A A+ A++

Na drogach możemy zauważyć już pierwszych kierujących jednośladami. W związku z tym przypominamy hasło motocyklistów “Patrz w Lusterka”.

-“Motocykliścy dysponują pojazdami, które są dużo szybsze niż samochody, przede wszystkim kierowcy samochodów muszą spodziewać się motocyklisty, który może pojawić się znikąd. Często widzimy na smochodach takie nalepki patrz w lusterka i jest to właściwe zachowanie, po to je mamy żeby w nie spoglądać, zwłaszcza przy zmienianiu pasa ruchu, wtedy kiedy zmieniamy kierunek jazdy trzeba się upewniać, bo czasami znikąd może pojawić się nam motocykl, który nie przekracza prędkości, ale ze względu na to, że ma duże przyspieszenie może nam się nagle pojawić”

– mówi komisarz Tomasz Krawcewicz z wydziału ruchu drogowego.

Drogówka podkreśla, że kierowcy muszą zwracać uwagę na zachowanie bezpiecznego odstępu między pojazdami:

“Im większa prędkość, tym odległość powinna być większa i tutaj warto zwrócić szczególną uwagę na motocyklistów, bo hamowanie przez nich silnikiem może być niezauważalne , a  motocykl już zaczyna wytracać prędkość. Należy obserwować to co się dzieje na drodze i przedpole jazdy przed samochodem”

– tłumaczy Tomasz Krawcewicz z drogówki.

Dekalog motocyklisty

Przypomnijmy, że motocykliści mogą wyprzedzać samochody stojące (czy toczące się z niewielką prędkością) w korku, muszą jednak przy tym przestrzegać zasad o ruchu drogowym. Wyprzedzanie jest możliwe tylko wtedy, gdy jest dozwolone przepisami. Nie można wyprzedzać chociażby na skrzyżowaniach (chyba że z sygnalizacją świetlną), czy przed przejściem dla pieszych. Policja przypomina, że motocyklista, który wykonuje taki manwer musi upewnić się, że ma bezpieczne miejsce na wykonanie tego manwru, że nikomu nie zagrozi, nie może zajmować dwóch pasów ruchu.

“W takich sytuacjach, kiedy motocykliści przeciskają się między pojazdami zazwyczaj naruszają ten przepis, nie mogą też najeżdżać na linie ciągłą, najeżdżanie i przejeżdżanie przez tę linię jest zabronione. W sytuacjach, kiedy dojdzie do zdarzenia z regóły to motocyklista wskazywany jest jako winny spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym”

– mówi komisarz Tomasz Krawcewicz.

Podobne zasady dotyczą omijania pojazdów (czyli tych zatrzymanych), tu jednak występuje dodatkowe obostrzenie, mianowicie kierujący omijając pojazd, oprócz zachowania bezpiecznej odległości od omijanego pojazdu, musi też zmniejszyć prędkość.

Kask z  ciekawym wyjątkiem

Prawo o ruchu drogowym jasno wskazuje, że motocyklista i pasażerowie muszą korzystać z kasu chyba, że motocykl jest wyposażony fabrycznie w pasy bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o strój ochronny nie jest on wymagany, policjanci jednak apelują o zdrowy rozsądek i zakładanie kombinezonu lub specjalnie wzmocnionej odzieży.

Jazda na jednym kole

Co ciekawe motocyklista może jeździć na jednym kole, przepisy wprost nie zabraniają takiej jazdy. Jeśli jednak kierujący stwarza zagrożenie, funkcjonariusze nie wahają się wypisywać mandaty za stwarzanie niebezpieczeństwa w ruchu.

Wzajemy szacunek

Kierowcy samochodów często narzekają na motocyklistów oskrażając ich o  zagrożenia, jakie powodują na drodze. Tymczasem z policyjnych statystyk wynika, że często to kierowcy samochodów ponoszą winę za zdarzenia z udziałem motocykli.

Motocykliści z kolei powinni szczególnie pamiętać o dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze, ponieważ najczęstsze przyczyny wypadków spowodowanych przez motocyklistów to nadmierna prędkość. Ogromnym zagrożeniem jest także nieprawidłowe wyprzedzanie i niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami. 

News4Media/fot. iStock

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPotrzebna zmiana od zaraz – apelują mieszkańcy i przedsiębiorcy. Zebrano 500 podpisów
Następny artykułMazowieckie: Potrącił wózek z dzieckiem. Zatrzymano podejrzanego