A A+ A++

– Ta podróż nad polskie morze to jakaś totalna katastrofa. Miało być 5 godzin, a wyszło prawie 8. Przysięgam, że jak na A1 zaczął mi się wydłużać na Google Maps czas dotarcia do celu, to miałam ochotę zawrócić do Warszawy. Ale gdy już dojechałam na miejsce, gdy rozpakowałam samochód, zjadłam kolację, a przede wszystkim, gdy zamoczyłam nogi w chłodnym Bałtyku, to postanowiłam, że do powrotu muszę się po prostu lepiej przygotować, a przez najbliższy tydzień W OGÓLE O NIM NIE MYŚLEĆ. To będzie aktywny urlop z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi. Łącznie ponad 20 osób. Prognoza pogody? Rokowania równie słabe, jak nasza trasa dojazdowa – napisała Mrozowska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziesięciu wspaniałych w drodze z Kalisza do Zakopanego! Jadą dla Wiktorka [FOTO]
Następny artykułCztery samochody w zderzeniu na S8. Na miejscu interweniowały służby