A A+ A++

Jak udało się ustalić Interii, Patryk Klimala jest o krok od definitywnego transferu do New York Red Bulls. Po długich negocjacjach amerykański klub doszedł do porozumienia z Celtikiem Glasgow. Od przenosin do Major League Soccer snajpera dzielą już tylko badania medyczne i podpis pod umową.

Patryk Klimala w ciągu najbliższych dni zostanie zawodnikiem New York Red Bulls – dowiedziała się Interia. Były młodzieżowy reprezentant Polski lada moment odejdzie z Celticu Glasgow do amerykańskiego klubu na zasadzie transferu definitywnego.

Rezerwowy za wielką kasę

22-latek zawodnikiem szkockiego klubu jest od stycznia 2020 roku. W tym czasie rozegrał 28 meczów, w których zdobył trzy bramki. W Glasgow przegrał walkę o miejsce w składzie z Odsonne Édouardem Na liście napastników wyżej byli także reprezentant Szkocji Leigh Griffiths i reprezentant Szwajcarii Albian Ajeti. Z drugiej strony przez ostatnie miesiące Polak wykonał wielką pracę indywidualną, co widać choćby po jego sylwetce.

Według informacji Interii Amerykanie zainteresowali się Klimalą kilka miesięcy temu. Przez długi czas toczyły się rozmowy menadżerów z Fabryki Futbolu ze Szkotami, którzy nie byli zainteresowani sprzedażą zawodnika (za którego rok wcześniej wyłożyli 4 mln euro). W końcu szefostwo klubu z Glasgow dało jednak transakcji zielone światło. Jak udało nam się ustalić, za napastnika Celtic otrzyma ok. 6 mln euro.

Szósty Polak w MLS

Od gry w MLS Klimalę dzielą tylko wiza i testy medyczne. Istniała szansa, aby przeszedł je w Salzburgu, gdzie siedzibę ma Red Bull Salzburg, ale ostatecznie stanęło na tym, że zawodnik poleci do Ameryki. Jeśli wszystko pójdzie po dobrej myśli, podpisze umowę.

Klimala dołączy do Polaków występujących w MLS: Jarosława Niezgody (Portland Timbers), Przemysława Frankows … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDucati ponownie na czele
Następny artykułPierwsze dawki szczepionki J&J niedługo w Polsce