A A+ A++

Mistrzostwa Polski w Kickboxingu

Martyna Wabnic: To były bardzo udane zawody, zwłaszcza że Adrian był jedynym reprezentantem z Częstochowy. To były mistrzostwa Polski w formule full contact, czyli już w takiej formule bardzo mocno zaawansowanej. Jesteśmy bardzo dumni z Adriana, ponieważ wynik przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Walka zakończyła się niestety przegraną, ale nie jednogłośną i przegrał z mistrzem swojej kategorii. Osoby, które jadą na tego typu mistrzostwa, zwłaszcza w tej formule, wiedzą, że wytrwanie trzech rund, jeżeli jest się debiutantem, to jest niesamowite osiągnięcie.


Mówi Martyna Wabnic, z zarządu klubu Quick Shot Kickboxing. Tuż przed Wielkanocą, trzech członków klubu zostało uhonorowanych nagrodami III stopnia przyznawanymi przez Prezydenta Miasta Częstochowy, za swoje wyjątkowe zaangażowanie i osiągnięcia sportowe. Doceniono trenerów, ale też zawodnika Ernesta Czubaka. Gratulujemy sportowych trofeów.

Z kolei nastoletni adept kickboxingu Adrian Kubarski, to być może wschodząca gwiazda tej dyscypliny. Pytaliśmy, jak ocenia ostatnie mistrzostwa:

Adrian Kubarski: Jedna runda trwa dwie minuty. Przeciwnik nie bardzo zaskoczył, bo większość przeciwników nie publikuje w internecie swoich osiągnięć. Nie wiadomo do końca, z kim staniesz do walki, czy z osobą lepszą, czy gorszą. Ja trafiłem na osobę trochę lepszą, ta walka poszła bardzo fajnie, byłem zadowolony.

Adrian Kubarski powalczy też w najbliższych Misrtrzostwach Polski w light kontakcie, które w kwietniu zostaną rozegrane w Będzinie. Trzymamy kciuki za wychowanka klubu Quick Shot z Częstochowy.

Czytaj także:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Będą kryli winnych”. Bosak chce zmian w stosunkach dyplomatycznych z Izraelem
Następny artykułDostałeś pismo od ZUS w Legnicy? To oznacza kłopoty