Piłkarze GKS Futsal Tychy zakończyli przygodę z Pucharem Polski na 1/8 finału. Dziś przegrali z mistrzem Polski, Rekordem Bielsko-Biała 3:8.
Dla tyskich piłkarzy było to szczególne popołudnie, bowiem mieli okazję zmierzyć się z najlepszym polskim zespołem, uczestnikiem Ligi Mistrzów, pięciokrotnym mistrzem Polski. Zespół Rekordu, prowadzony przez tyszanina Andrzeja Szłapę, także zdecydowanie lideruje w tym sezonie Futsal Ekstraklasie i pewnie zmierza po kolejny tytuł. W pierwszoligowej, dość smutnej rzeczywistości, takie spotkanie było doprawdy czymś wyjątkowym.
Był to też wyjątkowy mecz dla tyskich kibiców, bo choć zabrakło ich na trybunach, mogli obejrzeć bezpośrednią i – zaznaczmy – profesjonalną relację z hali przy al. Piłsudskiego.
Prowadzenie szybko objęli goście, ale tyszanie wyrównali po golu Pawła Lisińskiego. W odpowiedzi piłkarze Rekordu dwukrotnie pokonali Zbyszka Modrzika, udawadniając, że kontrolują to, co się dzieje na parkiecie. Tyszanie nadal próbowali – „kontaktową” bramkę zdobył Filip Krzyżowski, a do przerwy na listę strzelców wpisał się także Bartłomiej Sitko, tyle tylko, że tym razem pokonał… Zbyszka Modrzika. Ten samobójczy gol ustalił wynik do przerwy na 4:2 dla gości.
Po zmianie stron przewaga mistrzów była już bezdyskusyjna i piłkarze Rekordu konsekwentnie punktowali tyszan, spychając ich do defensywy. Przy stanie 7:2 Szymon Cichy (wychowanek Rekordu) zdobył trzecią bramkę, ale chwilę później rywale przypieczętowali awans, wygrywając na 8:3.
GKS Futsal Tychy – Rekord Bielsko-Biała 3:8 (2:4). Bramki dla GKS: Lisiński, Krzyżowski, Cichy.
GKS Futsal: Modrzik (Gruszczyński) – Słonina, Sitko, Cichy, Lisiński – Kokot, Banaszczyk, Krzyżowski, Paweł Pytel, Dwórznik, Migdał, Kumor.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS