A A+ A++

AC Milan po bardzo trudnym meczu ostatecznie wyszarpał zwycięstwo z Fiorentiną i przybliżył się do mistrzostwa. Bohaterem Rossonerich został Rafael Leao, który wykorzystał koszmarny błąd Pietro Terracciano i strzelił jedynego gola tego popołudnia.

Tomasz Galiński

Tomasz Galiński


PAP/EPA

/ Na zdjęciu: mecz AC Milan – Fiorentina

W drugiej połowie AC Milan spychał Fiorentinę do głębokiej defensywy. Gospodarze naciskali, z minuty na minutę byli coraz groźniejsi, ale sami nie byli w stanie nic wskórać. Wtedy z pomocą przyszedł bramkarz rywala Pietro Terracciano. To on fatalnie wyprowadził piłkę, przejął ją Rafael Leao i strzałem przy bliższym słupku wprawił w ekstazę blisko 80 tys. kibiców na San Siro. To może być gol na wagę mistrzowskiego tytułu.

Do tego momentu Milan – owszem – przeważał, natomiast miał olbrzymie problemy ze skutecznością.

Gospodarze wypracowali sobie sporo sytuacji, by już wcześniej zapewnić sobie wygraną, a nie musieć czekać do 82. minuty. Byli jednak bardzo nieskuteczni i pudłowali w nieprawdopodobnych wręcz okolicznościach. Warto przytoczyć dwie sytuacje – w pierwszej połowie fatalnie w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował się Olivier Giroud, strzelając obok słupka, a po przerwie doskonałą szansę zmarnował późniejszy bohater, a więc Rafael Leao, gdy z kilku metrów kopnął wysoko nad bramką. Jak się później okazało, Portugalczyk odkupił swoje winy i został niekwestionowanym bohaterem swojego zespołu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!

Po straconym golu Fiorentina sprawiała wrażenie zespołu kompletnie rozbitego i nie miała w zasadzie żadnych argumentów, by zagrozić bramce Mike’a  Maignana. Trzeba jednak zatrzymać się na moment przy Francuzie, bo to on w 76. minucie popisał się niebywałą interwencją po uderzeniu głową Arthura Cabrala. Gdyby nie on, wynik mógłby być zupełnie inny.

Do końca sezonu Milan rozegra jeszcze trzy spotkania. W dalszym ciągu wszystko ma w swoich rękach. Wystarczy, że wygra wszystko do końca i nie będzie musiał oglądać się na rywali.

AC Milan – ACF Fiorentina 1:0 (0:0)
1:0 Rafael Leao 82′

Składy:

Milan: Mike Maignan – Davide Calabria, Fikayo Tomori, Theo Hernandez – Junior Messias (56′ Ante Rebić), Sandro Tonali, Franck Kessie (79′ Ismael Bennacer), Brahim Diaz (56′ Rade Krunić), Rafael Leao – Olivier Giroud (67′ Zlatan Ibrahimović).

Fiorentina: Pietro Terracciano – Lorenzo Venuti (46′ Lucas Martinez Quarta), Nikola Milenković, Igor, Cristiano Biraghi – Alfred Duncan (67′ Lucas Torreira), Sofyat Amrabat, Youssef Maleh (59′ Giacomo Bonaventura) – Nicolas Gonzalez (67′ Jonathan Ikone), Arthur Cabral, Riccardo Saponara (82′ Riccardo Sottil).

Żółte kartki: Bennacer (Milan) oraz Maleh, Venuti, Martinez Quarta (Fiorentina).

Sędzia: Paolo Valeri.

CZYTAJ TAKŻE:
Królewscy śrubują własny rekord
Media: Haaland wybrał nowy klub!

Oglądaj Serie A NA ŻYWO w WP Pilot!


Skomentuj

2

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty


Komentarze (2)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEuroposłowie za przedłużeniem Unijnego Cyfrowego Certyfikatu COVID o rok
Następny artykułZiobro nie wyklucza samodzielnego startu Solidarnej Polski