A A+ A++

Adrian R. nie przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Poinformował, że przed sądem będzie odpowiadał tylko na pytania obrony.

Do zbrodni doszło rok temu, na jednym z osiedli w podłódzkich Pabianicach. W mieszkaniu oprócz 20-letniej Marty była jej 8-miesięczna córka i 7-letnia siostra. Ok. godz. 13 pojawił się tam Adrian R. Po krótkiej wymianie zdań zaatakował młodą kobietę przyniesionym ze sobą nożem. Zadał jej cios w okolicach szyi. W wyniku doznanych obrażeń kobieta zmarła.

“Mamo, był Adrian i chyba zabił Martę”

O tym, że 20-latka nie żyje, jej matka powiadomiona została przez obecną w mieszkaniu 7-latkę. Dziewczynka w czasie popełnienia zbrodni znajdowała się w sąsiednim pokoju. Byłam w pracy, gdy zadzwoniła do mnie córka, i płacząc powiedziała “mamo, był Adrian i chyba zabił Martę; ona leży w pokoju i jest dużo krwi – zrelacjonowała matka ofiary przed sądem.

Napastnik zabrał z mieszkania 8-miesięczną dziewczynkę. Dziecko zostawił w oknie życia przy pabianickim szpitalu. Jak zeznała babcia, która po kilku godzinach odebrała dziewczynkę, niemowlę miało zakrwawione ubranie, było bardzo przestraszone i głodne, bo do tej pory przez matkę karmione było piersią.

W związku ze zdarzeniem zatrzymany został Adrian R. W mieszkaniu, w którym mieszkał razem z rodzicami odnaleziono 30-centymetrowy nóż, na którym ujawniono DNA ofiary. Ślady DNA ofiary znaleziono na odzieży mężczyzny. Kamery monitoringu zarejestrowały go też, gdy przemieszczał się ulicą z małym dzieckiem na rękach.

“Próbował zmusić ją do aborcji”

Adrian R. poznał Martę w czerwcu 2019 roku. Kobieta urodziła w marcu 2020 córkę. Od tego czasu ich relacje pogorszyły się.

Jak wynika z zeznań złożonych przez matkę zamordowanej, jej córka była przekonana, że ojcem dziecka jest Adrian R. i wytoczyła mu sprawę o uznanie ojcostwa.

Adrian R. był niezadowolony z ciąży Marty, próbował zmusić ją do aborcji. Groził jej; mówił, żeby uważała, jak będzie wracała z pracy, bo coś może jej się przydarzyć.(…) Od koleżanki córki wiem, że w czasie mojej nieobecności w domu bywał tam i również groził Marcie; córka bała się też wychodzić z domu – zeznała przed sądem matka ofiary.

Prokurator Agnieszka Baj z Prokuratury Rejonowej w Pabianicach przekazała mediom, że badania DNA wykazały, iż oskarżony nie jest ojcem dziecka zamordowanej.

To jednak nic nie zmienia, fakt dopuszczenia się zbrodni zabójstwa nie budzi żadnych wątpliwości zdaniem oskarżyciela publicznego – sprawstwo jest niewątpliwe – zaznaczyła.

Dodała też, że oskarżonego poddano badaniu psychologicznemu oraz badaniu dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, którzy stwierdzili, że zarówno w chwili czynu, jak i obecnie, jest on “poczytalny, może brać udział w postępowaniu i jest zdolny do samodzielnej, rozsądnej obrony”.

Zabił żonę, trzy córki i siebie. Szokujący motyw zbrodni

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKontrowersyjna decyzja sędziów odebrała złoto płocczaninowi na mistrzostwach kickboxingu
Następny artykułEvergrande DEFAULTS – Contagion risk will spread to crypto, institutional investors, pension funds and more