A A+ A++

W środę siatkarki rozpoczną zmagania na mistrzostwach Europy, tego dnia rozegrane zostaną jednak tylko dwa mecze. Starciem Bułgaria – Grecja rywalizacja ruszy w grupie B, a spotkaniem Rumunia – Turcja w grupie D. Oba mecze mają zdecydowane faworytki, bowiem zarówno Bułgarki, jak i Turczynki są wyżej notowane od swoich rywalek i w tym sezonie reprezentacyjnym odnosiły już sukcesy.

Bułgaria – Grecja
środa, 18.08, godz. 19:30


Zmagania w grupie B otworzy starcie reprezentacji Bułgarii oraz Grecji. Zdecydowanymi faworytkami są Bułgarki, które nie tylko są wyżej notowanym zespołem, ale również będą miały atut własnego boiska jako jeden z czterech krajów gospodarzy mistrzostw. Podopieczne trenera Iwana Petkowa w tym sezonie kadrowym wygrały Złotą Ligę Europejską, pokonując w finale Chorwatki 3:1. Przez fazę grupową przeszły natomiast bez porażki i bez straconego seta. Nie najgorzej spisały się również w ostatnich sparingach z reprezentacją Polski – najpierw pokonały rywalki 3:1, a następnie uległy im 2:3. W rankingu CEV plasują się na ósmej pozycji.

Greczynki w tym zestawieniu są natomiast na odległym, 22. miejscu. Co prawda przez kwalifikacje do turnieju, rozgrywane w maju tego roku, przeszły bez straty seta, mają również za sobą cztery wygrane mecze towarzyskie z Ukrainą oraz Słowacją i tylko jedną porażkę, to nie mają jednak większych szans ze znacznie wyżej notowanymi rywalkami. Prowadzone przez kapitan Elitsę Wasilewę oraz MVP Złotej Ligi Europejskiej Żanę Todorową Bułgarki nie powinny mieć większych problemów z pokonaniem grupowego outsidera.

Typ eWinner:
Bułgaria 1.17 – Grecja 4.60

Rumunia – Turcja
środa, 18.08, godz. 19:30

Rywalizację rozpoczną również siatkarki w grupie D. Na otwarcie turnieju Rumunia, jeden z czterech krajów gospodarzy turnieju, podejmie Turcję. Podopieczne trenera Giovanniego Guidettiego są nie tylko faworytkami tego starcia, ale również pewnymi kandydatkami do zajęcia pierwszego miejsca w tym zestawieniu. Na poprzednich mistrzostwach Europy, w 2019 roku, wywalczyły srebrny medal. Jeśli poradzą sobie z presją i nie zlekceważą rywalek, to nie powinny mieć większych problemów z pokonaniem niżej notowanych Rumunek. Mają jednak już za sobą w tym sezonie reprezentacyjnym Ligę Narodów, którą zakończyły na trzecim miejscu, a także igrzyska olimpijskie, na których dość niespodziewanie przegrały w ćwierćfinale z Koreą Południową, mogą być więc trochę zmęczone.

Rumunki w europejskim rankingu plasują się na piętnastej pozycji. W tym sezonie kadrowym rywalizowały tylko w Złotej Lidze Europejskiej. Zakończyły jednak udział w tych rozgrywkach już na fazie grupowej. W lipcu rozegrały też trzy sparingi z reprezentacją Polski – wszystkie spotkania przegrały, nie wygrywając nawet seta. Trudno więc spodziewać się, że zdołają ugrać coś więcej z wiceliderkami europejskiego zestawienia i czwartą ekipą na świecie.

Typ eWinner:
Rumunia 10.00 – Turcja 1.03

źródło: inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzarnek kontra dziennikarz TVN. Spięcie na konferencji prasowej
Następny artykułWażne rocznice sierpniowe PREMIUM