Nowy projekt, zbliżony do tych wykorzystywanych przez Mercedesa i Renault, został po raz pierwszy sprawdzony w trakcie treningu w Mugello. Potem otrzymał go Lando Norris na pełny weekend Grand Prix Rosji.
Ostatnim razem na torze Nurburgring poprawki były używane wyłącznie przez Carlosa Sainza. Hiszpan w kwalifikacjach został jednak pokonany przez kolegę zespołowego. Natomiast po wyścigu przyznał, że nie czuł się pewnie z nowymi częściami.
McLaren potwierdził, że w najbliższy weekend nadal będą korzystali z najnowszej koncepcji nosa, wraz z dodatkowymi ulepszeniami.
– Przygotowując się na Portugalię, od czasu Niemiec skupialiśmy się na analizie i zrozumieniu danych, które zebraliśmy na torze Nürburgring. Staraliśmy się dojść do właściwych wniosków i znaleźć najlepszą drogę w kontekście dalszego rozwoju – powiedział szef ekipy, Andreas Seidl.
– Bazując na tej analizie, będziemy nadal stosowali naszą nową koncepcję aerodynamiczną nosa w połączeniu ze znaną nam już, konkurencyjną konfiguracją samochodu – dodał. – Podczas piątkowych treningów wprowadzimy również kolejne poprawki oceniając nasze rozwiązania w aerodynamice.
Sainz przekazał: – W Niemczech nie mieliśmy najlepszego weekendu, mimo dobrego wyniku, którym było piąte miejsce. Przez ostatnie dni ciężko pracowaliśmy, analizując wszystkie dane zebrane podczas wyścigu i mamy nadzieję, że uda nam się rozwiązać problemy, z którymi się spotkaliśmy.
McLaren zajmuje obecnie czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, tracąc cztery punkty do Racing Point.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS