W ciągu dekady w dwóch gminach tuż pod Warszawą liczba ludności wzrosła aż o dwie trzecie. Za to na obrzeżach Mazowsza mieszkańców ubywa. To zjawisko dotknęło aż dwie trzecie gmin w województwie.
Gmina Sterdyń znajduje się na wschodnich obrzeżach Mazowsza, w powiecie sokołowskim. Użytki rolne zajmują w tej gminie trzy czwarte powierzchni, lasy – jedną piątą, a pozostałe rodzaje gruntów stanowią 5 proc. Według Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. w tej gminie mieszkały 3552 osoby. Według spisu o dekadę wcześniejszego gmina miała 4464 mieszkańców. W ciągu dziesięciu lat ubyło 20,4 proc. ludności. To najszybciej wyludniająca się gmina na Mazowszu.
Ale niejedyna, w której ubywa mieszkańców. Pracownicy Urzędu Statystycznego w Warszawie podliczają, że spośród 314 gmin na Mazowszu w 210 zanotowano spadek ludności. Najbardziej widoczne jest to w paśmie gmin na wschodzie województwa, w powiatach ostrowskim, sokołowskim, łosickim i siedleckim. Na mapie opracowanej przez urząd statystyczny gminy te płoną soczystym pomarańczowym kolorem, który pokazuje pustoszejące rejony Mazowsza. W miejscowościach takich jak Ceranów, Kosów Lacki czy Dzierzgowo spadki liczby ludności wahają się od 15 do blisko 20 proc.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS