Większość wezwanych do pracy medyków przedstawiła zwolnienia lekarskie i nie stawiło się na wezwanie wojewody. Kilku z nich ukarano grzywną.
Taka sytuacja wystąpiła w 15 placówkach medycznych na Mazowszu, które potrzebują wsparcia. Nie chodzi tu tylko o szpitale, ale też o np. domy pomocy społecznej.
Samorząd lekarski uważa, że wiele z tych wezwań trafiało do lekarzy, którzy nie powinni być kierowani do zwalczania epidemii. To na przykład lekarki w ciąży albo osoby starsze.
Duże wątpliwości budzi też sposób ich dostarczania. Wizyta policji, zdarzało się też czasem, że w godzinach nocnych – mówi Łukasz Jankowski, szef warszawskiej izby lekarskiej.
Jak dodaje, medycy chcą pomagać, sami się do tego zresztą zgłaszają, ale chcą też mieć jednak pewność, np. że dostaną środki ochrony osobistej w nowym miejscu pracy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS