A A+ A++

Samodzielne odświeżanie starych przedmiotów użytkowych pozwoli wprowadzić do twojego mieszkania lub ogrodu odrobinę kreatywnego polotu, a tobie da wciągające zajęcie i znów odnajdziesz w sobie dziecko. Wystarczy odrobina fantazji i to, co akurat masz pod ręką, by z mało estetycznej doniczki wyczarować artystyczne dzieło sztuki.

Do malowania starych donic najlepiej sprawdzi się farba akrylowa. Dzięki jej zastosowaniu kolor utrzyma się przez długi czas, niezależnie od warunków atmosferycznych, na jakie donica będzie wystawiona. Przed zastosowaniem pamiętaj, aby starą donicę wyczyścić. Jeśli są na niej zabrudzenia od ziemi czy kurzu, idealnym rozwiązaniem będzie gąbka z ciepłą wodą i detergentem, albo szarym mydłem. Po umyciu opłucz je obficie wodą, wytrzyj a następnie pozostaw do całkowitego wyschnięcia. Dopiero po wszystkim możesz przystąpić do malowania.

Malowanie doniczek farbą akrylową jest proste. Nie musisz martwić się o brak jednolitości Tu, podobnie jak w przypadku mebli, każda niedoskonałość zyskuje na wartości, bo efektownie go “postarza”, a wnętrzu nada charakterystycznego uroku.

Czy wiesz, że słowo “decoupage” pochodzi od francuskiego czasownika “decouper” i oznacza “wycinać”? Metoda ta, to nic innego jak przyklejanie na dany przedmiot wycinanek zrobionych z gazet, serwetek, ozdobnego papieru, magazynów czy wydruków komputerowych. To forma kolażu, z tą różnicą, że zamiast przyklejać ją na płaską tekturę, tworzysz ją na ceramicznym naczyniu. Do tego idealnie nada się klej typu wikol lub białko jajka oraz podkład gesso do wazonów, który ujednolici całość.

Doniczki możesz oklejać nie tylko papierem. Nadadzą się do tego również inne znalezione w domu, niepotrzebne bibeloty, takie jak: okruszki potłuczonego szkła, sznurek, rzemyki, małe kamyki, stare guziki, koronki, kora i drewno. Klej typu wikol, przymocuje cięższe materiały na tyle mocno, że nie straszne im będą wiatr czy deszcz, a pomysłowy efekt końcowy z pewnością zachwyci.

To jeden z najszybszych sposobów na ozdobienie doniczki – nie wymaga czasu, a jedynie farby w ulubionej kolorystyce i pewnej ręki. Plusem tej metody jest to, że sprawdzi się nie tylko w przypadku glinianych donic, ale również plastikowych, czy nawet najzwyklejszych – startowych. Czystą doniczkę wystarczy spryskać z odległości ok. 15-20 cm, zabezpieczając uprzednio stanowisko pracy. Pozostaw do wyschnięcia i gotowe!

Oklejenie donic tkaninami? Czemu nie! W tym wypadku sprawdzą się zarówno stare koszulki, serwety jak i prześcieradła. Potnij je na małe kawałki, zamocz w wodzie rozrobionej w zaprawie klejącej do płytek. Gdy materiał tekstylny przesiąknie zaprawą, oklej nim donice formując je w miarę możliwości w mniejsze lub większe fałdy, nakładaj na siebie, stwórz falbany i wzory – cokolwiek przyjdzie ci do głowy.

To projekt zdecydowanie bardziej czasochłonny – bo podkład na donicy schnie kilka dni – ale jednak jest pomysłem ciekawym, bo rzadko kto go stosuje. Po wyschnięciu możesz pomalować donice farbą akrylową, nadając im dowolny kolor.

Pamiętaj, że do samodzielnej renowacji możesz przeznaczyć doniczki dowolnego kształtu, różnych wielkości i materiałów. W większości wypadków z powodzeniem przedłużysz ich żywot i nadasz własnemu ogrodowi sielskiego klimatu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJakie są dochody puławskich radnych?
Następny artykułNaukowcy z WSIiZ prowadzą badania nad skuteczniejszą chemioterapią