Czwarta faza MCU dała się poznać jako najbardziej nierówna ze wszystkich dotychczasowych. Dotyczy to zwłaszcza seriali, których poziom spadał z każdą kolejną premierą. Wszak na palcach jednej ręki można policzyć produkcje, które od początku do końca angażowały widza.
Sporo w tym winy samej liczby seriali, których pojawiło się po prostu zbyt wiele. Szefostwo Marvel Studios chciało w ten sposób dać więcej pola do popisu mniej znanym bohaterom, którzy mieliby w przyszłości wpłynąć na całokształt uniwersum.
Spadek prezentowanego poziomu najwyraźniej dał włodarzom studia do myślenia. W najnowszym wywiadzie dla magazynu Entertainment Weekly Kevin Feige przyznał, że będą większe odstępy między superbohaterskimi serialami, a co za tym idzie, będzie ich po prostu mniej.
Kevin Feige: Uważam, że największą siłą pracy w Marvel Studios jest między innymi to, że filmy i seriale idą z biegiem czasu. Trudniej jest to robić, gdy jest ich tak wiele. Chcemy jednak, żeby nasze produkcje się wyróżniały. Ludzie zobaczą to w dalszych częściach piątej i szóstej fazy. Tempo, w jakim udostępniamy seriale na Disney+, zmieni się, aby każdy z nich miał szansę zabłysnąć.
EW: Kiedy mówisz o zmianie, to masz na myśli odstępy pomiędzy nimi i mniejszą liczbę seriali rocznie?
KF: Tak.
Pozostaje mieć nadzieję, że przełoży się to lepszą jakość wypuszczanych produkcji. Na razie rozpoczęła się piąta faza, która nie zwiastuje zbyt dużej zmiany w tej kwestii. Ant-Man i Osa: Kwantomania według pierwszych recenzji nie jest udanym filmem.
Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki, fakty, historie z planu i opinie.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS