A A+ A++

24 lutego 2022 roku wojska rosyjskie na rozkaz Władimira Putina wkroczyły na teren Ukrainy i rozpoczęły tam inwazję zbrojną. Bezwzględność i bestialstwo, na które zdecydował się rosyjski agresor wpłynęły nie tylko na politykę i gospodarkę międzynarodową. Skutki wojny w Ukrainie można odczuć również w sporcie. 

W ostatnich miesiącach Rosjanie i popierający ich Białorusini niemalże zniknęli ze świata sportu. Jedynie kilka federacji postanowiło nie wykluczać reprezentantów obu państw z występów na arenach międzynarodowych. Na zawodach wciąż możemy oglądać m.in. rosyjskich i białoruskich tenisistów. Co ciekawe, kilka dni temu podczas jednego z turniejów doszło do ukraińsko-rosyjskiego pojedynku

Co za akcja Hurkacza! Oklaski od Djokovicia. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Kostiuk tłumaczy gest wobec Graczowej. “To było z góry przemyślane”

Warwara Graczowa i Marta Kostiuk spotkały się w finale turnieju WTA 250 w Austin. Ukrainka bez problemu pokonała rywalkę, a po meczu zdecydowała się na wymowny gest, o którym teraz rozpisują się media na całym świecie. 20-letnia zawodniczka nie podała bowiem ręki Rosjance, a co więcej nie zgodziła się na wspólne zdjęcia podczas ceremonii rozdania nagród. 

Na zachowanie ukraińskiej tenisistki szybko zareagowali Rosjanie. Media mocno skrytykowały Kostiuk, zarzucając jej… brak szacunku wobec rywalki. “Kostiuk po raz kolejny zignorowała normy tenisowej przyzwoitości, odmawiając podania ręki zawodniczce z Rosji przy siatce” – napisano na portalu “sport-express.ru”. 

Ukraińska tenisistka postanowiła odpowiedzieć na słowa oburzonych Rosjan. W rozmowie z portalem btu.org.ua wytłumaczyła ona swoje zachowanie wobec Graczowej. 

Graczowa nie potępiła rosyjskiej inwazji na Ukrainę, więc dla mnie jest to jasny znak, że w duszy popiera tę wojnę. (…) Moje zachowanie było z góry przemyślane. Wcześniej odbyła się rozmowa z przedstawicielami WTA. Uprzedziłam, że nie podam jej ręki, nie zrobię zdjęcia, więc byli na to przygotowani. Nie było to dla nich zaskoczeniem. Fotoreporterzy też przyjęli moją decyzję ze zrozumieniem. (…) Ona nie protestuje przeciwko działaniom władz jej kraju. Nigdy nie mówiła o tym publicznie. Dla mnie jest to bardzo wymowne

~ powiedziała.

Marta Kostiuk/

Marta Kostiuk/

Marta Kostiuk/ … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Przedziwna sytuacja”. Ekspert chwali ZAKSĘ i wbija szpilkę byłemu trenerowi
Następny artykułRząd szykuje ustawę, która ma uchronić gospodarkę przed frankową katastrofą