Marszałek informuje o nagrodach dla urzędników. Wyjaśnienia na 77 stronach, ale tylko dla radnego

Marszałek wykazu nagród nie pokazał

Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego, na interpelację radnego odpowiedział m.in. w Biuletynie Informacji Publicznej. W opublikowanej odpowiedzi można przeczytać, że w “załączeniu przedkłada” wykazy nagród i premii. Ale samych wykazów, które są najciekawsze, już nie ma w BIP.

Mariusz Bodo, sekretarz województwa, któremu podlega BIP, na pytania w sprawie odpowiedzi odsyła do rzeczniczki prasowej, która – jak sam zaznacza – “wróci w czwartek”. Dopytywany, czy celowo nie umieszczono wykazów w internecie, prosi o “oficjalny wniosek z pytaniami” i zapowiada odpowiedź “zgodnie z prawem prasowym”.

Radny listę ma, ale nie wie, czy ją pokaże

Co ciekawe, również sam Sławomir Gierada nie udostępnił listy nagrodzonych osób, którą faktycznie otrzymał od służb marszałka województwa.

– Otrzymałem szczegółowe wyjaśnienia. W związku z tym, że z samych jednostek podległych marszałkowi województwa jest 77 stron, a do tego jeszcze pokaźna tabela w Excelu z urzędu marszałkowskiego, muszę przeanalizować te dane. I jako radny będę podejmował stosowne kroki, ponieważ niektóre kwestie domagają się doprecyzowania i wyjaśnienia – mówi Sławomir Gierada.

Czy docelowo pokaże te dane? – Decyzję jako radny wojewódzki podejmę po ich przeanalizowaniu. Będę prosił jeszcze o dane z wcześniejszego okresu, co najmniej za 2019 rok, żeby mieć jakąś skalę porównawczą – odpowiada radny Gierada.

Radny Sławomir Gierada Fot. Wojciech Habdas / Agencja Gazeta

Nie ukrywa, że ma “wątpliwości natury etyczno-moralnej”. – Na podstawie tych danych łatwo da się zidentyfikować osoby, konkretne osoby. Z jednej strony są to dane prywatne tych osób, a z drugiej, mówimy o publicznych pieniądzach. Oczywiście jako radny mogę tymi danymi dysponować, ale mam wątpliwości, czy w takiej formie mogę je upublicznić – tłumaczy Gierada.

Co ciekawe, gdy kilka tygodni temu telewizja publiczna zaczęła sugerować, że w oświadczeniu majątkowym radnego Gierady są nieprawidłowości, on sam twierdził, że materiał na temat jego oświadczenia “pojawił się w TVP niedługo po tym, kiedy jako radny złożyłem interpelację w sprawie wykazu nagród w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach za 2020 rok”. Zastrzegał przy tym, że “nie ma na to żadnych dowodów, więc uważa, że może to być przypadek”.

Teraz tej sprawy nie chce komentować.

Warto dodać, że wcześniej podwyżki i nagrody w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach były jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic. Dane ujawniło za to, w odpowiedzi na pytania radnego Roberta Kaszuby, Starostwo Powiatowe w Kielcach.

Zgłoś naruszenie/Błąd