Dzisiaj, 24 stycznia (13:53)
Kilka dni temu Marcin Gortat, polski koszykarz i jedyny Polak w NBA, który awansował do jej finału zapowiedział 11. edycję “Polskiej Nocy” w Los Angeles. Na imprezę zapraszani są rodzimi, cieszący się sympatią widzów artyści – w tym roku Gortat postanowił zaprosić Beatę Kozidrak i mocno podpadł fanom.
Kilka dni temu na Instagramie Marcina Gortata pojawił się post, w którym zapowiedział tegoroczną edycję “Polskiej nocy”. Koszykarz poinformował, że 18 marca 2022 r. odbędzie się Noc Dziedzictwa Polskiego w Kalifornii, a jednym z gości specjalnych będzie sama Beata Kozidrak.
Wpis Marcina Gortata wzbudził spore emocje wśród fanów, którzy szybko podzielili się na dwa obozy. Część obserwatorów przyznała, że Kozidrak to ikona polskiej piosenki i gwiazda, która doskonale reprezentować będzie nasz kraj, część była tą decyzją mocno zdegustowana.
“Beata. Ludzie idealna osoba na bal”, “Kultura polska, wartości dziedzictwa i … pani Beata, hmm w sumie pasuje. ;)”, “Jeśli Beata to jest polish heritage to masakra. Promujecie syf i dno”, “Beata, serio?”, “Według mnie szalenie chybiony pomysł” – pisali, nawiązując do skandalu z wokalistką w roli głównej. Beata Kozidrak usłyszała wyrok za jazdę po pijanemu, a obecnie stara się stanąć na nogi i wrócić do normalnego życia. Koszykarz postanowił więc zaprosić ją na swoją imprezę.
Marcin Gortat zabrał teraz głos w sprawie i udzielił wywiadu dla rmf24.pl:
“Dla mnie pani Beata Kozidrak jest przede wszystkim legendą i ikoną polskiej estrady. Jest to osoba, która ma 30 lat niesamowitej kariery jako artystka w Polsce, i jest ikoną, legendą naszego kraju. Oczywiście nie popieram tego, co zrobiła. Zgadzam się z ludźmi, że po … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS