„Są sprawy, co do których powinni wypowiadać się eksperci zgłębiający dany temat w najróżniejszych aspektach. Są też sprawy, które dotykają najbardziej ludzkich, intymnych, prywatnych kwestii. W ich przypadku decyzje powinny zostać w gestii, tych których dotyczą najbardziej” – rozpoczęła swój wpis na Instagramie Marcelina Zawadzka. Według prezenterki wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej jest właśnie sprawą „dotykającą intymnych kwestii”.
Marcelina Zawodzka o sporze wokół wyroku TK ws. aborcji
Celebrytka podkreśliła, że Polacy różnią się w kwestiach religijnych czy światopoglądowych, ale teraz połączył ich „sprzeciw i gniew wobec osób, które zdecydowały za nie, w tak wrażliwej kwestii, jak terminacja ciąży w przypadku stwierdzenia ciężkich wad rozwojowych płodu”. Zawadzka podkreśliła zarazem, że sama nie ma dzieci, ale według niej nie trzeba mieć na swoim koncie doświadczenia ciąży i porodu, by „wyobrazić sobie, co czuje kobieta, która musi zmierzyć się z tak ogromną traumą, kiedy dowiaduje się o diagnozie, o wyroku”.
Jej zdaniem sednem protestów jest walka o wolność wyboru. „I o ten wybór właśnie chodzi. Nie o walkę z wartościami chrześcijańskimi, nie o obrazę Boga, w którego się wierzy, a o możliwość podjęcia decyzji, która bez względu jaka będzie, i tak odciśnie piętno na całe życie” – podkreśliła. Na koniec zaapelowała również do internautów, którzy chodzą na demonstracje oraz do tych, którzy wciąż się wahają, jakie stanowisko zająć. „Wszystkim Wam życzę dużo siły, determinacji, a tym, którzy mają wątpliwości, po której stronie się opowiedzieć – empatii” – podsumowała.
instagramCzytaj też:
Córka Cymańskiego popiera protesty kobiet. „Akceptuję ją taką, jaka jest”
Galeria:
Prezenterka i Miss Polonia 2011 Marcelina Zawadzka
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS