Mamy tu małą Ukrainę, a idzie zima. Nie starczy nam pieniędzy, gdy włączymy piece – mówi Les Gondor. W Hotelu Mieszko żyje ponad 300 Ukraińców, głównie matek z dziećmi. Możesz im pomóc. Robią to już m.in. Adam Małysz, Sebastian Świderski i Agnieszka Holland.
– Wszystko zaczęło się spontanicznie – opowiada Les Gondor, od 21 lat prezes Hotelu Mieszko w centrum Gorzowa.
– Po pandemii hotel działał w normalnym trybie, przyjeżdżali goście. I nagle wybuchła wojna w Ukrainie. To była potrzeba chwili. Pomagali wszyscy, nie było czasu na zastanawianie się. Razem z bliskimi od razu stwierdziliśmy, że zapraszamy do nas Ukraińców.
Hotel Mieszko stał się małą Ukrainą. Schronieniem dla 320 osób, bowiem tyle miejsc jest dostępnych. Dziś wszystkie są zajęte.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS