Dożywocie grozi Marcie K. (35 lat) z Rososzy za morderstwo swojej trzytygodniowej córki Oliwki, ze szczególnym udręczeniem z motywów zasługujących na szczególne potępienie.
W środę 26 lutego br. około godziny 9 strażacy zostali wezwani do pożaru budynku mieszkalnego oraz budynku gospodarczego na jeden z posesji w Rososzy, gm. Sędziejowice. Płonące budynki oddalone były od siebie około 40 – 50 metrów. Strażakom od początku wydawało się podejrzane, że równocześnie zajęły się dwa budynki, nie sąsiadujące ze sobą. W płonącym pokoju, biorący udział w akcji strażacy odnaleźli ciało noworodka. Dziewczynka miała zaledwie trzy tygodnie.
Niemalże natychmiast przesłuchano matkę dziewczynki, której postawiono zarzut zabójstwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas snu dziecka, matka oblała dziewczynkę substancją łatwopalną i podpaliła. Po dokonaniu tych czynności stała na podwórzu i obserwowała płonące budynki.
35 – letnia kobieta podczas przesłuchania przed prokuratorem przyznała się do zabójstwa. Potwierdziła, że oblała swoją córkę benzyną po czym podpaliła.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS