A A+ A++

Od wczesnego niedzielnego poranka (11 grudnia) w pięknej zimowej scenografii, przy stoiskach na placu targowym w Mszanie Dolnej pojawiali się pierwsi wystawcy – tak rozpoczynał się Zagórzański Jarmark Bożonarodzeniowy.

Przewidywania i prognozy pogody sprawdziły się; biały puch otulił cały świat, a jak zaczął sypać – to końca nie było widać… Nie wszyscy, którzy zgłosili się do udziału dotarli na miejsce. – Żałujemy bardzo, ale rozumiemy, że warunki nie pozwoliły wyjechać z domu. Kto jednak przyszedł na mszański plac targowy mógł skorzystać z różności, które zapewniało każde ze świątecznych stanowisk – podkreślają organizatorzy. – A było ich ponad dwadzieścia – od stoisk ze stroikami, wianuszkami, bombkami, po drobniejsze dekoracyjne świąteczne ozdoby, ozdóbki, kartki świąteczne i zioła… Stroje góralskie, dodatki konfekcyjne ale i ciepłe skarpety również zapraszały do siebie. Zapachami otulało nas stoisko ze świecami, nie zabrakło również pysznych smakołyków: pierniczków, ciasteczek, miodów, serów, a jak ktoś miał szczęście to i smalczyk udało mu się zakupić, choć szybko zniknął…

W trakcie jarmarku poszerzono o listę wystawców o nowe propozycje, tym bardziej że te „nabytki” to są lokalni artyści, którzy na kiermasz przywieźli piękne bransoletki, ceramikę, kolorowe czapki i rękawiczki, rzeźbione na zamówienie obrazy, czy artystyczne fotografie przeniesione na płótno.

Prężnie działające Stowarzyszenie „Spod Ćwilina” przyjechało do Mszany Dolnej z całą ciężarówką rękodzieła. Można było nabyć również książki lokalnej pisarki i poetki, Władysławy Anny Jamróz, a wszelkie publikacje turystyczne i promujące region rozdawali przedstawiciele samorządu powiatu limanowskiego.

Klimatyczne oświetlenie świąteczne zapewniła firma „Dropel”, kapela Kościelniaków ze Stowarzyszenia „Pod Cyrlom” oraz dzieci i młodzież z Gminnego Zespołu Pieśni i Tańca „Halny” kolędowali bez miary, a Stowarzyszenie „Kierunek Przyszłość” zorganizowało pierwszy Konkurs Potraw Wigilijnych.

O godz. 14:00 odbyła się prezentacja potraw dla jury. W szranki stanęły cztery zespoły: KGW Olszówka, Klub „Senior +” z Mszany Dolnej, „Rysiowe” z Poręby Wielkiej oraz rodzina Woźniaków z Koniny. Nie tylko smak zgłoszonych potraw był tutaj ważny; oceniana była również oprawa stołu oraz prezentacja dania i posiadana na temat tradycji zagórzańskich wiedza. A powołane do oceny jury to prawdziwi specjaliści i znawcy tematu: Katarzyna Ceklarz – doktor etnologii, socjolog, specjalistka w tematyce zagórzańskiej, autorka wielu publikacji związanych z naszym regionem, Małgorzata Wójtowicz-Wierzbicka – etnograf, adiunkt z Muzeum im. Wł. Orkana w Rabce, specjalistka od starych przepisów kulinarnych i receptur oraz Paweł Kołodziej zawodowy kucharz, współtwórca programów kulinarnych z Mikołajem Rejem, właściciel Pizzerii Szapo ba.

Decyzja wybrania najlepszego dania okazała się bardzo trudna; obrady trwały i trwały, nawet próby przyspieszenia werdyktu nic nie dały… Na szczęście głodnych wyników dokarmiali uczestnicy, więc każdy, kto w tym czasie pojawił się na jarmarku, mógł posmakować konkursowych potraw. Ostatecznie pierwszą nagrodę zdobyła rodzina Woźniaków z Koniny; dwa równorzędne drugie miejsca przyznano Rysiom i Klubowi Senior+, a trzecie miejsce zawędrowało do KGW Olszówka.

Trzeba jednak zaznaczyć, że o wynikach zadecydowały tak naprawdę szczegóły, ponieważ poziom prezentacji konkursowych był wysoki i bardzo wyrównany. Nagrodzonym gratulowała Karolina Maria Zapała, prezes Stowarzyszenia Kierunek Przyszłość, organizatorka konkursu.

(Źródło/fot.: UM Mszana Dolna)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPogoda na jutro – poniedziałek, 19.12. Zaczniemy dostawać się pod wpływ wielkiego wiru niżowego
Następny artykułWojna na Ukrainie. Rosjanie przygotowują się do walk ulicznych