Liczba aktów oskarżenia trafiających do sądów zwiększyła się zaś o 50 proc. rok do roku. To zasługa nowelizacji prawa farmaceutycznego z połowy 2019 r. Jej głównym elementem było radykalne zaostrzenie kar za wywóz brakujących Polakom medykamentów. Dziś grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności. Nowe przepisy zachęciły śledczych do działania.
– Poprawę sytuacji widać nie tylko w statystykach, lecz także na aptecznych półkach – mówi Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Za stworzenie przepisów wzięło się wówczas Ministerstwo Sprawiedliwości, któremu pomagał resort zdrowia. Jak tłumaczył DGP Marcin Warchoł, zastępca Zbigniewa Ziobry, najskuteczniejszą metodą walki z przestępcami jest pokazanie im, że państwo jest silne. I że za nielegalny wywóz leków grozi wiele lat odsiadki. Tak też się stało: nowelizacją z 2019 r. sankcje administracyjne zastąpiono przepisami karnymi, a niedoskonałe przepisy karne poprawiono. Przy okazji zaostrzono zagrożenie, tak że dziś za wywóz leków grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności (Dz.U. z 2019 r. poz. 959).
Walka na większą skalę
Dane z prokuratur nie pozostawiają wątpliwości: śledczy reagują znacznie częściej niż dawniej. Od lipca 2015 r. do 6 czerwca 2019 r. prokuratorzy wszczęli 54 sprawy dotyczące nielegalnego wywozu leków. Od 7 czerwca 2019 r. (czyli w dzień po wejściu w życie nowej ustawy) do 26 czerwca 2020 r. – 56 spraw. To blisko czterokrotny wzrost. Liczba aktów oskarżenia zwiększyła się zaś o połowę, lecz na razie to i tak przypadki dające się policzyć na palcach dwóch rąk.
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy prokuratorom udało się zakwestionować transakcje o łącznej wartości 180 mln zł, zająć mienie członków tzw. mafii lekowej na ponad 5 mln zł oraz zająć leki przeznaczone do wywozu o wartości 4 mln zł.
zobacz także:
– Cieszę się, że ustawa, którą przyjęliśmy, się sprawdza. Naczelne założenie, z którego wyszły ministerstwa sprawiedliwości i zdrowia, a posłowie je poparli, czyli że najlepiej w walce z mafią lekową sprawdzi się groźba surowej kary, znalazło potwierdzenie w rzeczywistości – mówi Tomasz Latos (PiS), przewodniczący sejmowej komisji zdrowia.
Zaznacza, że walka jeszcze się nie skończyła. – Prowadzone postępowania i akty oskarżenia to jedno. Kluczowe teraz jest, by nie było pobłażania ze strony sądów. Dopiero wyroki skazujące pokażą tym, któ … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS