A A+ A++

Od początku wojny na Ukrainie w Kijowie gościły już głowy różnych państw. Jako pierwsi do obleganej wówczas przez Rosjan stolicy pojechali premierzy Czech, Słowenii i Polski. Już wtedy pojawiały się apele, w tym Mateusza Morawieckiego, by Kijów odwiedzili politycy z Niemiec czy Francji.

Wizyta trzech przywódców w Kijowie

Po ponad 100 dniach wojny wydaje się, że taka wizyta wreszcie nastąpi. Włoska „La Stampa” potwierdza powiem nieoficjalnie doniesienia niemieckich mediów o planowanej podróży Olafa Scholza, Emmanuela Macrona i Mario Draghiego. Politycy mają udać się do Kijowa już w najbliższy czwartek, 16 czerwca. W stolicy Ukrainy planowane jest ich spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. „Wszyscy trzej pojadą razem, aby pokazać pełne poparcie trzech największych państw europejskich dla ukraińskiego prezydenta” – czytamy we włoskim dzienniku.

O podróży przywódców Włoch, Francji i Niemiec mówił w „Sygnałach dnia” w Radiowej Jedynce wiceszef MSZ Marcin Przydacz. – To nie jest wizyta, w której Polska będzie brała udział, nie bierzemy za nią odpowiedzialności, ale mamy o niej informacje – wskazał. Przypomniał też, że do pojechania na Ukrainę wielokrotnie wzywał Scholza i Macrona prezydent Andrzej Duda. – Wizyta w Kijowie z całą pewnością zmieni ich podejście – podsumował Przydacz.

Rozmowa z Zełenskim w ważnym momencie

Jak podkreślają media, wizyta odbędzie się przed szczytem Rady Europejskiej, ale także przed szczytem G7 w Niemczech i szczytem NATO. Według informacji „La Stampy”, przywódcy mają zadeklarować otwartość sprawie unijnych aspiracji Ukrainy. W minionym tygodniu po raz drugi od wybuchu wojny Kijów odwiedziła szefowa Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen zapowiedziała, że do końca tygodnia KE przedstawi swoją wczesną ocenę wniosku Ukrainy o przystąpienie do UE.

Macron, Scholz i gorąca linia z Putinem

Do tej pory częściej głośno było o kontaktach Olafa Scholza i Emmanuela Macrona z Władimirem Putinem, niż Wołodymyrem Zełenskim. Rozmowom europejskich przywódców z inspiratorem wojny na Ukrainie poświęcona została głośna okładka „Wprost”, która odbiła się echem na świecie.

Czytaj też:
Autor głośnej okładki „Wprost”: Nie interesuje mnie, co Scholz i Macron myślą o mojej pracy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Częstochowie: Częstochowscy lekkoatleci z medalami w Mistrzostwach Województwa Śląskiego
Następny artykułWielki sukces Mikołaja Szczęsnego