A A+ A++

Obecny rok zacząłem od relacji z Fukiera Magdy Gessler, dziś u jego schyłku zapraszam do Dock 19. Rządzi tu Mateusz Gessler. Już cena śledzia wskazuje, że weszliśmy do strefy dla majętnych.

Gdybym umiał pisać coś dłuższego niż felietony, rzuciłbym się do stworzenia sagi pt. “The Gesslers”. To byłaby opowieść o ostatnich czterech dekadach polskiej przedsiębiorczości, pełna krwistych postaci naszego gastro i szołbizu, historia rozpięta między Polską, Ukrainą, Francją, Hiszpanią i Kubą, saga utkana z niesamowitych zwrotów akcji.

Niczym “Buddenbrookowie”, “Saga rodu Forsytów” czy “Przeminęło z wiatrem” opowieść ta uwieczniłaby codzienność naszej epoki, a w jej tle przesuwałyby się wielkie historyczne chwile.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpór o KPO w koalicji przybiera na sile. Ministrowie oskarżają się o kłamstwa
Następny artykułDo 2030 Anglia nie stanie się krajem bez palaczy