A A+ A++

Igrzyska paraolimpijskie w Tokio miały odbyć się między 25 sierpnia a 6 września 2020 r., jednak ze względu na szerzącą się pandemię koronawirusa zostały przełożone na kolejny rok i odbędą się w terminie 24 sierpnia – 5 września 2021 r.

W programie igrzysk paraolimpijskich w Japonii znalazły się 22 dyscypliny. Po raz pierwszy w historii rywalizować będą zawodnicy uprawiający badminton i taekwondo.

Polska reprezentacja składa się z 89 zawodników w 12 dyscyplinach.

Start Gorzów wystawia łuczniczkę Milenę Olszewską, brązową medalistkę paraolimpiady w Londynie oraz Rio de Janeiro, a także dziesięcioro lekkoatletów. Po raz kolejny na igrzyskach paraolimpijskich wystąpią: Renata Śliwińska, Krzysztof Ciuksza, Maciej Lepiato, Łukasz Mamczarz, Lech Stoltman i Bartosz Tyszkowski, a debiutantami w Tokio będą Faustyna Kotłowska, Michał Głąb, Bartosz Górczak oraz Marek Wietecki.

Dodatkowy zaszczyt spotkał niespełna 33-letniego skoczka wzwyż Macieja Lepiatę, który wraz z pływaczką Joanną Mendak będzie chorążym polskiej reprezentacji.

Lepiato to złoty medalista dwóch poprzednich paraolimpiad w Londynie i Rio de Janeiro. Przed występem w Japonii przeszedł poważną próbę, zerwał ścięgno Achillesa w prawej nodze. Ani myślał jednak o zakończeniu kariery. – Jednego jestem pewien, wrócę silniejszy – obiecywał.

Aktualnie multimedalista z Gorzowa finiszuje z przygotowaniami do startu w Tokio.

– Póki co, wszystko szło zgodnie z planem. W maju zostałem mistrzem Polski, a na początku czerwca mistrzem Europy – opowiadał Lepiato. – Jak było na dwóch poprzednich, moich złotych występach olimpijskich, wszyscy wiemy. Ciężko pracuję, aby w Japonii ta piękna historia znów się powtórzyła. Proszę kibiców, aby ściskali kciuki za moje zdrowie. O resztę nie musicie się martwić.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpalone samochody oraz uszkodzona elewacja siłowni przy ulicy Kilińskiego [ZDJĘCIA]
Następny artykułNiezatapialny ukraiński minister: odchodzi, ale nie na zawsze