A A+ A++

fot. Magda Tkacz/Rowery.org

Udanie sezon 2022 rozpoczął Łukasz Owsian. Zawodnik Arkea Samsic znalazł się w 9-osobowej grupie, która na mecie Trofeo Calvia na Majorce, finiszowała po zwycięzcy wyścigu Brandonie McNultym (UAE Team Emirates).

Na mocno pofałdowanej trasie Polak znalazł się w doborowym towarzystwie, meldując się na mecie na 8. pozycji, obok Alejandro Valverde (Movistar Team), Emanuela Buchmanna (Bora-hansgrohe), czy Tima Wellensa (Lotto Soudal).

Po wyścigu 31-letni zawodnik podzielił się wrażeniami z dnia.

Roger [Trehin – dyrektor sportowy] przekazał nam, że powinniśmy ruszyć tylko wtedy, gdy utworzy się spora ucieczka. Na początku wyścigu oderwało się trzech kolarzy, a my pozostaliśmy w peletonie, kontrolowanym przez Movistar i Lotto

– opowiadał Owsian na stronie Arkea Samsic.

Na Col du Soller wysokie tempo narzuciło Lotto, a ja wraz z Warrenem [Barguilem] i Elie [Gesbertem] podążaliśmy za atakami, które następowały po sobie, aż do utworzenia silnej grupy. W pewnym momencie jechałem z przodu, kolarz puścił koło, a ja przeskoczyłem. Było nas około dziesięciu, ale nie współpracowaliśmy, było wiele ataków. Nogi miałem dobre. Na finiszu popełniłem błąd, źle oceniając odległości w finale. Na tym właśnie polega sprint, na podjęciu decyzji w ciągu kilku sekund, a tym razem moja okazała się błędna. Teraz skupiam się już na kolejnych startach.

Jeśli znalazłeś w artykule błąd lub literówkę prosimy, daj nam o tym znać zaznaczając błędny fragment tekstu i używając skrótu klawiszy Ctrl+Enter.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWojna filmowa między Izraelczykami a Palestyńczykami
Następny artykułJakub Jamróg z trzecim kontraktem