W każdym wieku warto pamiętać o aktywności fizycznej. Lesley Maxwell jest dowodem na to, że wiek to tylko liczba i nawet jako 64-latka można imponować sylwetką. Samo się jednak nic nie zrobi. Przepisem Australijki na długowieczność są regularne treningi na siłowni.
Maxwell dorobiła się pseudonimu “Fit Babcia”. Do dziś pracuje jako modelka fitness i trenerka personalna. Pasją zaraziła swoją wnuczkę. 21-letnia Tia Christofi często chodzi na siłownię ze swoją babcią.
Kobiety są ze sobą mocno związane. W dodatku noszą ten sam rozmiar, co przynosi im pewne korzyści.
— Często wymieniamy się ubraniami. Nawet bikini, co jest swego rodzaju bonusem. Tia jest oszałamiająca i cieszę się, że mam tak uroczą wnuczkę — mówi 64-latka.
Lesley jest w tak świetnej formie, że ludzie często myślą, że jest mamą swojej wnuczki. Tia z kolei uważa ją za wzór do naśladowania i marzy o tym, aby wyglądać tak samo, gdy będzie w wieku babci.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS