A A+ A++

Ostatnia edycja programu “Love Island” obfitowała w zaskakujące zwroty akcji. Wzbudzała też sporo kontrowersji. Widzowie nie do końca byli zadowoleni z faktu, że w 7. sezonie wśród uczestników znalazły się osoby, które wcześniej brały udział w “Warsaw Shore”, “Hell’s Kitchen”, “Farmie” czy “Top Model”. To właśnie z bohaterami tego ostatniego formatu wiązało się najwięcej kontrowersji.

We wspomnianej obsadzie “Love Island” znalazł się Adam Boguta z 4. sezonu i Sandra Dorsz z 7. edycji “Top Model”. Oboje spotkali się nie tylko na planie programu TVN, ale i poza nim. Wspólnie imprezowali, a w mediach społecznościowych było sporo ich wspólnych zdjęć. Pod jednym z nich Dorsz nazwała nawet Bogutę “bratem”.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mimo to, w 7. serii “Love Island” oboje zachowywali się tak, jakby byli dla siebie zupełnie obcy. W rozmowie z serwisem Kozaczek Sandra opowiedziała o swojej znajomości z Adamem.

– To jest śmieszne dla mnie. Ja się ponoć nie przyznawałam, że my się znamy. Ja nie wiem, co zostało pokazane, bo nie oglądałam, ale nie ukrywałam, że my się znamy z Adasiem. To nie jest najciekawsze dla widza, więc możliwe, że dlatego nie zostało pokazane. […] Znaliśmy się przelotnie, byliśmy w jednym programie, on był gościnnie w mojej edycji i tam się poznaliśmy. My się znaliśmy na cześć, to nie była przyjaźń – powiedziała modelka.

Sandra przyznała, że wiedziała o tym, kto jest w programie, ponieważ go oglądała (dołączyła pod koniec edycji). Nie kontaktowała się jednak z Adamem przed nagraniami do randkowego show. Uczestniczka odniosła się też do zarzutów, że przez znajomość z Karoliną Gilon ona i Boguta byli faworyzowani i traktowani inaczej.

– Jak można kogoś faworyzować, bo byliśmy w tym samym programie? Nie ma takich rzeczy. To, że ja byłam z 4/5 lat temu w “Top Model”, to nie znaczy, że ja nie mam prawa dalej żyć i dalej spełniać marzenia. To, że znałam Karolinę, znałam Adasia przed pójściem do programu, to nie ma żadnego znaczenia, bo my i tak nie mamy ze sobą kontaktu – dodała Sandra Dorsz.

W najnowszym odcinkupodcastu“Clickbait” bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o “Yellowstone” z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułObwieszczenie o lokalizacji urządzenia WA.ZUZ.6.4217.190.2023.KAK
Następny artykułCzy poseł Jaros żałuje?