Liga hiszpańska wraca do gry. „Z bożą pomocą”

Hiszpańskie rozgrywki pauzują od marca z powodu pandemii koronawirusa. W ekstraklasie pozostało jeszcze 11 kolejek.

Ponad 130 osób pracuje obecnie nad tym, żeby wszystko się udało – podróże, organizacja i wszystko inne. Jesteśmy przygotowani, bo dokończenie sezonu jest priorytetem – powiedział Tebas podczas konferencji zorganizowanej przez dziennik “Marca”.

La Liga planuje też wdrożyć rozwiązanie znane już z Bundesligi, które ma też zastosować polska ekstraklasa, tj. udostępnienie telewidzom dodatkowej ścieżki dźwiękowej z “wirtualnym dopingiem”.

Pracujemy nad tą opcją, w Niemczech spotkała się z pozytywnym odbiorem. Chcemy dać kibicom alternatywę: cisza albo wirtualne trybuny. Próby, które widziałem, wypadły obiecująco, ale telewidzowie będą mieli wybór – zaznaczył Tebas.

Po 27 kolejkach w tabeli prowadzi Barcelona, która ma dwa punkty przewagi nad Realem Madryt. Trzecia Sevilla do lidera traci już 11 pkt.