Wczoraj media podały informację o aresztowaniu lewicowego aktywisty, który brał udział w szturmie na Kapitol. Dziś jest już wolny.
26-letni John Sullivan brał udział w zamieszkach na Kapitolu. Był świadkiem zastrzelenia Ashley Babbitt, przez co wiele mediów przeprowadziło z nim wywiady. Kiedy został zidentyfikowany przez internautów jako założyciel lewackiej, stowarzyszonej z ruchem Black Lives Matter organizacji Insurgence USA, zaczął się tłumaczyć, że był w Waszyngtonie tylko po to, aby dokumentować protest prawicy. Został jednak aresztowany i postawiono mu federalne zarzuty dotyczące udziału w tych zamieszkach i wtargnięcia do zastrzeżonego budynku z udziałem przemocy. Z aktu oskarżenia wynikało, że aktywnie nakłaniał innych do przemocy.
Lewicowy aktywista podżegał do zamieszek w Waszyngtonie. Aresztowało go FBI
W piątek podczas wirtualnego przesłuchania sędzia federalny z Utah zdecydował, że Sullivan – na którego do FBI doniósł jego własny brat – zostanie wypuszczony z więzienia bez kaucji i będzie odpowiadał z wolnej stopy. Sędzia zdecydował, że prokuratorzy nie mieli wystarczających argumentów za tym, żeby wsadzić go do więzienia przed procesem.
Sąd postanowił jednak zastosować wobec niego inne środki. Sullivan został umieszczony w areszcie domowym, odebrano mu też paszport. Nie może korzystać z mediów społecznościowych, jego aktywność w internecie będzie ściśle monitorowana. Nie może pracować dla swojej organizacji, chociaż formalnie nadal jest jej szefem. Stracił również prawo do posiadania broni palnej.
Oprócz tej sprawy, którą prokuratorzy chcą wyjaśnić przed sądem w Waszyngtonie, aktywista czeka na proces w Utah. Podczas jednej z organizowanych przez niego demonstracji BLM jeden z uczestników wystrzelił bowiem do kierowcy, który próbował ominąć ich blokadę drogi.
Źródło: Stefczyk.info na podstawie Fox News Autor: WM
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS