Robert Lewandowski w FC Barcelonie ma niezachwianą pozycję. Mimo iż ostatnio coraz częściej rozczarowuje, to miejsce w pierwszym składzie ma gwarantowane. To dlatego, że po odejściu Memphisa Depaya klub nie posiada godnego zmiennika. To powinno się zmienić już w przyszłym sezonie. Katalończycy poczynili już w tej kwestii znaczne kroki. Szykuje się powrót na stare śmieci.
Robert Lewandowski będzie miał rywala w ataku? Wielki powrót po jednym sezonie
Nie chodzi jednak o powrót Lionela Messiego, ale Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Gabończyk miałby wrócić do Barcelony po niespełna roku. Między klubem a zawodnikiem już toczą się zaawansowane rozmowy. Początkowo mówiło się, że miał przyjść na Camp Nou jeszcze zimą, ale transfer nie doszedł do skutku ze względów proceduralnych. LaLiga zabrania bowiem wykonania trzech operacji z udziałem jednego gracza w jednym sezonie (wcześniej został już raz zarejestrowany, a potem wyrejestrowany).
Jak donosi kataloński “Sport”, Aubameyang wciąż utrzymuje kontakt z trenerem FC Barcelony – Xavim (ten również widziałby go w składzie), a także byłymi kolegami z drużyny. Jest przekonany, że uda mu się do nich dołączyć. Już miał rozmawiać z klubowymi władzami i zgodzić się nawet na skrajnie niekorzystne warunki kontraktowe – niską pensję i krótki czas obowiązywania. Wszystko po to, aby klub zdołał go zarejestrować bez naruszania zasad Finansowego Fair Play.
FC Barcelona wciąż chce Pierre-Emericka Aubameyanga. W Chelsea się nie sprawdził
Jego kontrakt z Chelsea, obowiązuje co prawda do końca czerwca 2024 r., ale prezentuje się tam kiepsko i bardzo możliwe, że klub odda go bez konieczności wpłacania kwoty odstępnego. We wszystkich rozgrywkach napastnik wystąpił w tym sezonie w zaledwie 21 meczach i strzelił trzy bramki. Ostatnio gra dość rzadko, choć pojawił się na 45 minut w poprzedniej kolejce Premier League przeciwko Brentford (0:2).
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Mimo słabszej dyspozycji w Chelsea FC Barcelona nadal zainteresowana jest usługami Aubameyanga, ponieważ jej działacze pamiętają znakomite pół roku w wykonaniu Gabończyka. W jej barwach w zaledwie 18 meczach zdobył aż 11 bramek. Poza tym Katalończycy nie mają wielkiego pola manewru, jeśli chodzi o finanse ze względu na swoje problemy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS