“Parlament Europejski popiera prawo do aborcji dla Polek. Adolf Hitler zapewnił je już w 1943 roku” – głosi billboard wywieszony przy ul. Wrocławskiej w Legnicy. Hitler wyłania się na nim zza flagi Unii Europejskiej. Drugą połowę planszy zajmuje makabryczne zdjęcie usuniętego płodu. Epatowanie podobnymi treściami w centrum Legnicy, obok ruchliwej ulicy i szkoły, od dawna uchodzi bezkarnie prolajferskiej fundacji z Pruszkowa.
W 2019 roku w tym samym miejscu Fundacja Pro -Prawo do Życia powiesiła billboard zestawiający fotografię legnickiego szpitala ze zdjeciami krwawych szczątków po usuniętej ciąży. W 2020 wymieniono go na inny, z portretem trzech aktywistek Antyaborcyjnego Dream Teamu przy zdjęciu rozszarpanego płodu, które opatrzono podpisem “Tak wyglądają ich ofiary”. Ktoś go po cichu podpalił.
W 2019 roku przeciwko epatowaniu makabrą w miejscu publicznym – przy ruchliwej ulicy, w pobliżu szkoły podstawowej – występowała radna Aleksandra Krzeszewska (Koalicja Obywatelska), prosząc prezydenta Legnicy o interwencję. Dostała odpowiedź, że miasto nie może nic zrobić, bo nie jest właścicielem działki, na której wisi kontrowersyjny billboard. Pod koniec roku 2020 legniccy aktywiści Radosława Janowska-Lascar i Jakub Kaschuba poskarżyli się w prokuraturze na billboard Fundacji Pro – Prawo do Życia. Mieli nadzieję, że bulwersujące treści znikną z publicznej przestrzeni. Szef Prokuratury Rejonowej w Legnicy informował ich, że osobiście będzie nadzorował tę sprawę. Ale prowadzone przez Komendę Miejską Policji w Legnicy postępowanie w marcu zakończyło się umorzeniem, bo nie stwierdzono wykroczenia. A niedługo potem przy ul. Wrocławskiej pojawił się kolejny billboard z ludzkimi szczątkami, wmawiający przechodniom, że Unia Europejska tak jak Hitler chce zabijać polskie dzieci.
Próbowałem porozmawiać o wywieszanych w Legnicy billboardach z przedstawicielem Fundacji Pro – Prawo do Życia. – Przekazałem Pańskiego esemesa koledze z Wrocławia, który odpowiada za działania na tym terenie – zapewniono mnie z numeru telefonu podanego na stronie organizacji jako kontakt dla mediów. Nikt do mnie nie oddzwonił. – Może kolega jest zajęcty – usprawiedliwiał się działacz fundacji z Pruszkowa.
Fundacja wywiesiła billboardy porównujące Unię Europejską do Hitlera także w innych miastach. Gdy pojawiły się we Wrocławiu, europoseł Robert Biedroń z Wiosny złożył do prokuratury Wrocław – Psie Pole zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa poprzez umieszczenie w przestrzeni publicznej treści zakłócających spokój i wywołujących zgorszenie wśród dzieci. W Opolu posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli zawiadomienia na policji i w prokuraturze.
Zbitka skojarzeń Hitler – Unia Europejska – aborcja zrobiła karierę w prawicowej propagandzie jesienią 2020 roku, gdy Polacy oburzeni wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej o niedopuszczalności aborcji z powodu ciężkich wad płodu tłumnie wyszli na ulice bronić wolności kobiet. Publiczne media wmawiały swoim odbiorcom, że uczestnicy tych manifestacji chcą zabijać dzieci. Oczerniano także władze Unii Europejskiej, gdy w listopadzie Parlament Europejski przegłosował rezolucję, uznającą wyrok Trybunału Konstytucyjnego za ograniczenie praw kobiet.
– PO i całe lewactwo polskie. Zaraza naszego narodu – oburzał się po protestach przeciwko zakazowi aborcji złotoryjski radny powiatowy Władysław Grocki z Prawa i Sprawieliwości. – Te kobiety powinny Hitlerowi postawić pomnik, powstawić Hitlerowi pomnik, który pierwszy pozwolił mordować.
Władysław Grocki przekonywał, że logo protestów – błyskawica – to odwzorowanie symboli używanych przez nazistów. Podobnie wypowiadało się w mediach wielu prawicowych polityków. Billboardy Fundacji Pro – Prawo do Życia kontynuują tę narrację. Przy okazji debaty o prawach prokreacyjnych kobiet próbują zohydzić Polakom Unię Europejską.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS