A A+ A++

Szpital w Legionowie będący filią Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie został otwarty 19 stycznia 2022 r. Budowa trwała dwa lata. O pracy szpitala rozmawiamy z jego komendantem płk dr n. med. Robertem Ryczkiem

W szpitalu znajduje się 6 oddziałów: kardiologiczny, chirurgiczny, intensywnej terapii, chorób wewnętrznych, okulistyczny i ginekologiczno-położniczy. Mieści się w nim 90 łóżek dla pacjentów oraz 2 sale operacyjne.
W ciągu roku działalności szpital WIM w Legionowie przyjął 60 tys. pacjentów, którym udzielił porad ambulatoryjnych oraz udzielił 800 konsultacji. Statycznie, w ciągu roku, każdy mieszkaniec Legionowa, przynajmniej raz, odwiedził nowy szpital.
Szpital w  ciągu każdego dnia przyjmuje 20-22 pacjentów. Rekordem było przyjęcie jednego dnia aż 42 osób. Dodatkowo z funkcjonującej na terenie szpitala Nocnej i Świątecznej Pomocy Lekarskiej korzysta 2000 osób miesięcznie.

Komendant Szpitala WIM w Legionowie
płk dr n. med. Robert Ryczek
Fot. WIM

To i Owo: Jakie są pana odczucia w rok po otwarciu szpitala?

Robert Ryczek: Początek działania szpitala, moim zdaniem, należy zaliczyć jako wielki sukces. Jestem pewnie sędzią we własnej sprawie, ale moje odczucia potwierdzają liczne głosy zadowolonych pacjentów, podziękowań za opiekę w szpitalu. To dla nas, personelu medycznego, jest najważniejszą recenzją naszych działań. Podsumowując rok, patrząc jak dynamicznie rosła z każdym miesiącem ilość udzielanych świadczeń, hospitalizacji, jak wraz z potrzebami udało się poszerzać naszą ofertę, to myślę, że jesteśmy w tym miejscu bardzo potrzebni. Mamy nadzieję, że kolejny rok to działanie w lepiej rozpoznanych warunkach, rok dojrzewania naszego szpitala, zespołów w nim pracujących.
Nasze zadanie było jednak po prawdzie trochę ułatwione. Po pierwsze, startowaliśmy w dziewiczym obszarze, praktycznie bez lokalnej konkurencji. Po drugie, kadra kierownicza w tym szpitalu, to jest kadra, która ma swoje doświadczenia i staż pracy w Wojskowym Instytucie Medycznym Państwowym Instytucie Badawczym (WIM PIB) – Szpitalu na ul. Szaserów w Warszawie. Po trzecie, ogromne znaczenie miał głos doradczy i także decyzyjny Dyrektora WIM PIB, gen. broni, prof. Grzegorza Gieleraka. Posiada on niebagatelne doświadczenie w zarządzaniu tak dużym szpitalem jak Szpital przy Szaserów, jego rady z pewnością ustrzegły nas przed różnymi problemami.

TiO: Jakie były pierwsze dni działalności szpitala w Legionowie?

RR: Z mojej perspektywy najważniejsze jest to, że udało się otworzyć szpital bez większych zgrzytów i poślizgów organizacyjnych. Nie mając wcześniejszego doświadczenia w kierowaniu szpitalem, pomyślałem sobie i nawet zapytałem Dyrektora WIM PIB: – Panie dyrektorze, to może przetestujmy przyjęte rozwiązania w okresie przejściowym, uruchomimy mniejszą ilość przyjęć planowych, może np. na kardiologii, w początkowych dniach bez przyjęć w stanie zagorzenia życia. Ale okazało się, że tak się nie da. My (jako szpital) mieliśmy podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia na udzielanie świadczeń od 21 stycznia 2022 r. NFZ-u nie interesuje jakieś tam testowanie.
My po prostu od 21 stycznia 2022 r. musieliśmy zacząć działać pełną parą. Musieliśmy się przygotować na wszystkie scenariusze i ewentualności. Punktami krytycznymi były te dotyczące pacjenta w ostrym stanie, w stanie zagrożenia życia, a więc w oddziale intensywnej terapii, izbie przyjęć czy pododdziale intensywnej opieki kardiologicznej.
W zasadzie w ciągu pierwszych 2-3 tygodnie mieliśmy pełne obłożenie. I szpital działał normalnie, funkcjonował w pełnym swoim rozwinięciu organizacyjnym.

Fot. Leszek Chemperek/CO MON

TiO: Z jakimi problemami musieliście sobie radzić?

RR: W pierwszych miesiącach musieliśmy przetestować wszystkie ścieżki dla pacjenta, uruchomić i zgrać systemy informatyczne, przetestować przepływ informacji między pracowniami obrazowymi,  laboratorium, oddziałami. W początkowym okresie spotkaliśmy się z różnymi problemami, ale wydaje mi się, że to wszystko po pierwszym półroczu działalności domknęliśmy. Otwarcie szpitala w Polsce w nowej lokalizacji, nie jest częstym zdarzeniem. Mamy przykłady, które pokazują, że każdy nowy szpital ma te same problemy związane z ograniczeniami systemu, finansowania, z pozyskaniem personelu medycznego. Ten pierwszy okres, dzięki wsparciu WIM PIB mieliśmy pewnie łatwiejszy. Pomimo różnych, drobnych przygód udało się szpital uruchomić, co należy uznać za sukces.
Muszę również wspomnieć o tym, że czasie całego roku działania musieliśmy dostosowywać nasze działania lecznicze w szpitalu do finansowania przez płatnika. Wykonaliśmy w 2022 r. świadczeń w szpitalu na 52 mln, a oceniamy nasze możliwości na zdecydowanie większe.

TiO: Co daje legionowskiemu szpitalowi współpraca z WIM PIB?

RR: Zadanie utworzenia procedur, schematów postepowania, które stanowią podwaliny myślenia o jakości w opiece medycznej mieliśmy ulatwione, ponieważ Szpital na Szaserów posiada certyfikat ISO, oraz Akredytację Centrum Monitorowania Jakości. Znaczy to, że w tym szpitalu istnieje zbiór ściśle zdefiniowanych procedur operacyjnych dla różnych procesów, które się dzieją w szpitalu. Dlatego tu w Legionowie nie musieliśmy ich tworzyć od podstaw, tylko od samego początku mogliśmy się zająć ich wdrażaniem, co pozwoliło uniknąć wielu błędów wieku dziecięcego. Współpraca ze szpitalem na ul. Szaserów w Warszawie to również dla pacjentów z Legionowa poprawa dostępności do wysokospecjalistycznych procedur, które wykonywane są jedynie w ośrodkach klinicznych o najwyższej referencyjności.

Czytaj dalej na następnej stronie

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułВакарчук звернувся до українців із Бахмута (відео)
Następny artykułСальма Гаєк посвітила принадами в квітково-овочевій сітці на прем'єрі фільму “СуперМайк”