A A+ A++

W polskiej piłce nożnej, tak jak w naszej polityce, trwa eksperyment czy rozgrywki europejskie są ważniejsze niż polskie. Sprawdzającym jest Legia Warszawa. Mistrzowie Polski świetnie radzą sobie na arenie międzynarodowej, ale w Ekstraklasie mają najgorszy wynik od pięciu lat i choć to zaledwie wczesna jesień, powoli tracą szansę na obronę trofeum.

Legia w ostatnich latach grała w myśl zasady, że najpierw Europa, a potem Polska. Na początku sezonu koncentrowała się na meczach eliminacyjnych w europejskich pucharach, a ligę “odpuszczała”. Przez pięć kolejnych lat opadała w kwalifikacjach kontynentalnych rozgrywek, a w lidze zaliczała falstart – były porażki i efekt tych porażek, czyli zmiana trenerów.

W tym roku jest inaczej. W Europie stołeczny klub zagrał ponad plan. Celem było zapewnienie sobie udziału w fazie grupowej nowych rozgrywek – Lidze Konferencji, a dzięki wyeliminowaniu Slavii Praga legioniści awansowali do fazy grupowej Ligi Europy. Trener Czesław Michniewicz pozostał na stanowisku.

10 punktów straty Legii do lidera z Niecieczy pięć lat temu

Nie wiadomo na jak długo, bo na drugim krajowym froncie Legia ma najgorszy start od pięciu sezonów. W dziewięciu meczach zdobyła dziewięć punktów, zanotowała już sześć porażek, w niedzielę na Łazienkowskiej przegrała mecz z jednym z głównych rywa … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTragiczny wypadek pomiędzy Dębnem, a Ferdynandowem
Następny artykułPlac zabaw przy SP nr 7 po modernizacji