A A+ A++

Oscar De La Hoya to jeden z najbardziej znanych pięściarzy przełomu XX i XXI wieku. Meksykański sportowiec w 1992 roku zdobył złoto Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie, a następnie przez wiele lat toczył bitwy na zawodowych ringach, pokonując aż 23 zawodników o tytuł mistrza świata. Teraz 51-latek zapowiada zaangażowanie się w przemysł gier wideo.

Gry o tematyce boksu praktycznie nie istnieją

Wiele lat temu EA Sports wydawało serię gier o tematyce pięściarskiej – Knockout Kings. W serii tej występowało wielu rzeczywistych sportowców. W ramach licencji mogliśmy zagrać takimi legendami, jak Muhammad Ali, Joe Frazier czy Rocky Marciano. Gra zawierała też czołowych ówczesnych pięściarzy, jak chociażby Michael Grant i Lennox Lewis. Później seria ta dokonała pewnej ewolucji i nazywała się Fight Night. Pod tym szyldem światło dzienne ujrzało pięć tytułów, a ostatni z nich w 2011 roku – Fight Night Champion.

Gra była świetnie oceniana przez recenzentów. Większość z nich przyznało jej bardzo wysokie noty, podkreślano wówczas szczególnie aspekty graficzne. Jednak od ponad dekady na rynku nie pojawiła się żadna godna uwagi produkcja traktująca boksie. Może wydawać się to nieco dziwne, z uwagi na to, że boks jest jednym z najpopularniejszych sportów na świecie, a gwiazdy tej dyscypliny są multimilionerami.

Wiele wskazuje na to, że wkrótce posucha na rynku produkcji dotyczącym tego sportu może przestać istnieć. Kilka miesięcy temu do sklepów trafiło Undisputed. Możemy tam wcielić się m.in. w Tysona Fury’ego czy Oleksandra Usyka. Gra jednak jeszcze jest w trybie Wczesnego Dostępu, a co za tym idzie, ma na tę chwilę sporo do poprawienia przed oficjalną premierą. Jednak to może nie być koniec nowości wśród gier bokserskich. Słynny przed laty pięściarz – Oscar De La Hoya zapowiada duże ogłoszenie, które ma nadejść wkrótce.

Meksykański mistrz boksu zapowiada nową grę

Wspomniana wcześniej seria Fight Night tworzona przez EA Sports ma do dzisiaj wielu fanów, którzy tęsknią za jej powrotem. Przez wiele lat wydawało to absolutnie niemożliwe. Jednak w ubiegłą środę na profilu De La Hoya’i w serwisie X.com (dawniej Twitter) pojawił się wpis o dosyć jednoznacznej treści.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułНа яких напрямках найгарячіше: Генштаб повідомив останні новини з передової на вечір 26 лютого (фото)
Następny artykułPiotr Żyła pojedzie w Wielickim Memoriale J. Kuliga i Mariana Bublewicza 2024