A A+ A++

W czwartek PZPN wydał komunikat, oficjalnie informując, że umowa z Czesławem Michniewiczem nie zostanie przedłużona. Jego kontrakt wygaśnie dokładnie 31 grudnia. Do sprawy odniósł się były król strzelców mistrzostw świata z 1974 r., a zarazem były prezes PZPN – Grzegorz Lato.

Zobacz wideo
Kwiatkowski o pożegnaniu Michniewicza: Nie chcemy wchodzić w szczegóły

Lato ostro o Michniewiczu. “Nie miał szans się utrzymać”

W rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty Lato przyznał, że decyzja Cezarego Kuleszy nie była dla niego żadnym zaskoczeniem. – Myślę, że była to najbardziej słuszna decyzja. Trenera zawsze bronią wyniki. A wynik był jaki? Przegrany mecz, a zrobiono z tego wielkie zwycięstwo, bo wyszliśmy z grupy. Tylko w jakim stylu? Jak popatrzymy sobie na mecz z Argentyną, to tam mogło być minimum 0:5. – powiedział, odnosząc się do argumentu, że Michniewicz zrealizował założony cel. – Z góry wiedziałem, że po tych wynikach i po takiej grze, jaką prezentowała nasza reprezentacja, to trener nie ma szans się utrzymać – dodał.

Na tym krytyka się nie skończyła. Były napastnik reprezentacji Polski zakwestionował nawet wybory personalne, których dokonał Michniewicz. Zabrakło jednak konkretnych nazwisk. – Przecież cała kadra, poza trzema piłkarzami, gra zagranicą. Dla mnie za to nie do zaakceptowania jest to, że powoływani są piłkarze, którzy w swoich klubach siedzą na ławce. Za moich czasów to było nie do pomyślenia – zarzekał się Lato.

Lato o potencjalnych następcach Michniewicza: “Jestem zawsze za Polakiem”

Poruszono także temat potencjalnych kandydatów na nowego selekcjonera. Laty nie przekonuje pomysł zatrudnienia trenera obcokrajowca. – Ja jestem zawsze za Polakiem. Dwóch obcokrajowców przeżyłem, Beenhakkera i Sousę także nie będę ukrywał, to nie jest to. Kto z Polski to jednak już jest decyzja obecnego prezesa – uciął na koniec były prezes PZPN.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Grzegorz Lato jako piłkarz wystąpił w dokładnie 100 meczach pierwszej reprezentacji Polski. Strzelił w nich 45 goli. W 1974 r. w Niemczech sięgnął z nią po brązowy medal mistrzostw świata, a sam został królem strzelców z dorobkiem siedmiu bramek. W latach 2008–2012 pełnił funkcję prezesa PZPN.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezent, który nie spodoba się Putinowi. Czy to przełom dla ukraińskiej obrony?
Następny artykułOgłoszenie o piątym przetargu ustnym nieograniczonym na sprzedaż nieruchomości gruntowej niezabudowanej położonej w Gordejkach