2024-03-22 10:23
publikacja
2024-03-22 10:23
Piątkowy poranek przyniósł dalsze umocnienie dolara oraz
odreagowanie na rynku franka szwajcarskiego. Handlujący walutami mają za sobą
intensywny tydzień z nierzadko zaskakującymi decyzjami bankierów centralnych.
W piątek o 10:20 kurs euro wynosił 4,3144 zł i notował
wzrost o przeszło grosz względem zakończenia czwartkowych kwotowań. Po marcowym
przełamaniu strefy 4,28-4,29 zł kurs EUR/PLN zawrócił spod wsparcia i ponownie
znalazł się powyżej linii 4,30 zł.
Znacznie więcej dzieje się za to na innych parach walutowych.
Po dniu namysłu rynek walutowy zmienił zdanie co do wydźwięku
marcowego posiedzenia władz Rezerwy Federalnej. Komunikat FOMC początkowo osłabił dolara, ale
później amerykańska waluta zaczęła wyraźnie zyskiwać względem euro. Kurs
EUR/USD w piątek rano znalazł się na najniższych poziomach w tym miesiącu.
Reklama
Na polskim rynku oznaczało to dolara po 3,9858 zł. Jeszcze w
ubiegłym tygodniu „zielony” kosztował prawie 3,90 zł. Na tę zwyżkę złożyło się zarówno
globalne umocnienie USD, jak też wzrost notowań euro w relacji do polskiego
złotego.
Największym zaskoczeniem tygodnia było jednak nieoczekiwane
cięcie stóp procentowych w Szwajcarskim Banku Narodowym. SNB został
pierwszym bankiem centralny w kraju rozwiniętym, który w tym cyklu zdecydował
się na obniżkę stóp. Skutkowało to zdecydowanym osłabieniem franka, który w
stosunku do euro był w czwartek najsłabszy od lipca ubiegłego roku. Na polskim
rynku helwecką walutę po raz pierwszy od czerwca 2022 roku wyceniano poniżej
4,40 zł. W piątek rano frank kosztował 4,4267 zł.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS