A A+ A++

2024-03-29 10:50

publikacja
2024-03-29 10:50

Marcowy raport o inflacji CPI w Polsce przeszedł bez echa na
rynku walutowym. Kurs euro utrzymał się blisko 4,30 zł. Z wielomiesięcznego
minimum odbiły się notowania franka szwajcarskiego. Natomiast dolar amerykański
znów kosztuje blisko 4 złote.

Kurs euro blisko 4,30 zł. Frank odbija się od dna
fot. VAKS-Stock Agency / / Shutterstock

W piątek o 10:48 kurs euro kształtował się na poziomie
4,2961 zł, a więc o pół grosza poniżej poziomu z zakończenia czwartkowych
kwotowań. Warto przy tym dodać, że Wielki Piątek jest dniem wolnym od handlu na
większości giełd świata Zachodu. Zatem także aktywność na rynkach walutowych
zapewne będzie mocno stłumiona.

Większych emocji na polskim foreksie nie wywołała publikacja
Głównego Urzędu Statystycznego, który
oszacował marcową inflację CPI na zaledwie 1,9%. To najniższy wynik od 5
lat i pierwszy od trzech lat odczyt w granicach celu inflacyjnego NBP. Wszyscy
jednak wiedzą, że w kolejnych miesiącach inflacja CPI przyspieszy i raczej nie powinniśmy
w związku z tym liczyć na obniżki stóp procentowych w banku centralnym.

Reklama

– Koniec miesiąca na rynkach finansowych zapowiada się
spokojnie. Dolar próbuje umocnienia, jednak czyni to w sposób spokojny. Nie
spodziewamy się dziś ponadto większych zmian wartości polskiej waluty, która –
w relacji do euro – konsekwentnie oscyluje wokół poziomu 4,31 – napisał w
porannym raporcie ekonomista Banku Millennium, Mateusz Sutowicz.

– W II kw. 2024 r. oczekujemy spadku EUR/PLN do około 4,20.
Fundamenty stojące za złotym pozostają mocne. Polska utrzymuje nadwyżkę na
rachunku obrotów bieżących, a wkrótce napłynie pierwsza duża transza środków z
KPO. Rynek wciąż liczy na obniżkę stóp NBP w 2024 i być może będzie musiał
zrewidować swoje oczekiwania w najbliższych miesiącach z uwagi na stopniowe zdejmowanie
tarcz antyinflacyjnych – napisali w raporcie ekonomiści ING.

Na globalnym rynku walutowym dziś kluczowa będzie publikacja amerykańskiego deflatora PCE za
luty (o 13:30 czasu polskiego) oraz popołudniowe wystąpienie prezesa amerykańskiej
Rezerwy Federalnej Jaya Powella. W oczekiwaniu na te informacje kurs EUR/USD
spadł do najniższego poziomu od 20 lutego. W rezultacie za
dolara na polskim rynku płaciliśmy 3,9890 zł.

Po okresie wyraźnej słabości w górę zaczęły iść notowania
franka szwajcarskiego. W piątek przed południem helwecka waluta była wyceniana
na 4,4250 zł. To już o 3,5 grosza wyżej niż dwa dni temu, gdy frank był
najtańszy od czerwca 2022 roku.

KK

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy wyjątek od zakazu amortyzacji. Skarbówka potwierdza
Następny artykułPodczas Europejskiej Konferencji Handlowej 2024 w Grecji Toshiba prezentuje najnowszy produkt – kuchenkę mikrofalową Air Fry