A A+ A++

Ciekawe były odpowiedzi na pytania, na kogo kandydaci oddadzą głos w przypadku niepowodzenia w pierwszej turze i nieprzejścia do drugiej (jeśli będzie). Robert Luchowski wymówił się od odpowiedzi (tajemnica głosowania), Łukasz Kwiatkowski odpowiedział, że na nikogo (i powtórzył to dwa razy), a Dariusz Kaźmierczak bez wahania wskazał na Łukasza Kwiatkowskiego.

W niedzielę 24 marca o 12.00 na antenie radia Żnin FM  miała rozpocząć się debata przedwyborcza z udziałem wszystkich trzech zgłoszonych i zarejestrowanych przez Państwową Komisję Wyborczą kandydatów na burmistrza Żnina. Przypomnijmy, są to Dariusz Kaźmierczak zgłoszony przez KWW Niezależni, Łukasz Kwiatkowski zgłoszony przez KWW Forum Samorządowe Pałuki oraz Robert Luchowski zgłoszony przez KWW Razem z Luchowskim dla Gminy Żnin.

Debatę poprowadził Jakub Jankowski z Radia Żnin FM jako gospodarz  a  Iwona Góralczyk z Gazety Pomorskiej i Dominik Księski z Tygodnika Pałuki zadawali pytania jako przedstawiciele lokalnych mediów. Bloki tematyczne były znane kandydatom. Rozpoczęcie debaty znacznie się opóźniło. Zresztą przez kilkanaście minut wiele wskazywało na to, że do debaty w ogóle nie dojdzie.

Co prawda wszyscy kandydaci pojawili się przed 12.00 w studiu radiowym. Pierwszy z kandydatów pojawił się Łukasz Kwiatkowski, później – wprost z rozstrzygnięcia konkursu na palmę wielkanocną i kropidło pałuckie – dotarł Robert Luchowski. Dariusz Kaźmierczak przybył jako ostatni. Przed nim pojawił się w radiowym studio pełnomocnik wyborczy KWW Niezależni oraz dziennikarze, którzy mieli zadawać pytania. Był też obecny Aleksander Kranc, rzecznik burmistrza Roberta Luchowskiego i członek KWW razem z Luchowskim dla Gminy Żnin. Do studia dotarł także z wprost z konkursu w ŻDK niżej podpisany reporter Tygodnika Pałuki z zamiarem zrelacjonowania tła i atmosfery debaty. Pytań kandydatom zadawać nie zamierzał. Wcześniej otrzymał  drogą mailową zgodę od organizatora, czyli Radia Żnin FM na wykonanie zdjęć i nagrań video, ale tylko na 15 minut przed rozpoczęciem audycji oraz po zakończeniu debaty. Pełnomocnik wyborczy KWW Niezależni, Arkadiusz Majszak planował nagrywanie video z przebiegu debaty. Nie chcieli na to przystać organizatorzy debaty. Także kandydat Robert Luchowski nie zgodził się na filmowanie debaty, ponieważ wcześniejsze ustalenia były inne. Organizatorzy

Jednakże kandydat KWW Niezależni na burmistrza Żnina, Dariusz Kaźmierczak nie chciał się zgodzić na to również, że jeden z kontrkandydatów, Łukasz Kwiatkowski wyciągnął na stół notatki, z których zamierzał korzystać podczas debaty. Dariusz Kaźmierczak stwierdził, że jeśli to  ma być debata, to kandydaci nie powinni korzystać z notatek. Robertowi Luchowskiemu natomiast nie przeszkadzało to, że Łukasz Kwiatkowski wyciągnął notatki.

W związku z chęcią filmowania debaty przez pełnomocnika i kwestią  korzystania z notatek wywiązała się kilkunastominutowa dyskusja w studiu. Przedstawiciel komitetu popierającego Roberta Luchowskiego, Aleksander Kranc opuścił studio, niżej podpisany reporter Pałuk również. Po wyjściu e studia  niżej podpisany reporter spotkał jeszcze redaktora Szymona Cieślaka z Gazety Pomorskiej, który też zamierzał relacjonować debatę. Jednak ostatecznie odstąpił od próby wejścia do  siedziby radia Żnin FM, gdy usłyszał, że organizatorzy poprosili wszystkich oprócz zadających pytania i na nie odpowiadających o opuszczenie studia. Debata rozpoczęła się z ponad 20 minutowym opóźnieniem.

W kolejnych minutach audycja przebiegała płynnie, udzielane przez kandydatów odpowiedzi były merytoryczny. Dotyczyły spraw oświatowych, infrastrukturalnych, tego, na kogo będą głosowali kandydaci, jeśli będzie potrzebna druga tura wyborów na burmistrza, a oni do niej nie wejdą. Poruszono kwestie polityki finansowej, transportu publicznego, ale też personalnej. Kandydaci mieli odpowiedzieć, kto zostanie zastępcą burmistrza w przypadku ich zwycięstwa. Na to pytanie odpowiedział tylko Dariusz Kaźmierczak, wskazując na wiceburmistrza Łukasz Lisieckiego, dawnego pracownika Biura Rady Miejskiej.

Ciekawe były odpowiedzi na pytania, na kogo kandydaci oddadzą głos w przypadku niepowodzenia w pierwszej turze i nieprzejścia do drugiej (jeśli będzie). Robert Luchowski wymówił się od odpowiedzi (tajemnica głosowania), Łukasz Kwiatkowski odpowiedział, że na nikogo (i powtórzył to dwa razy), a Dariusz Kaźmierczak bez wahania wskazał na Łukasza Kwiatkowskiego.

Po debacie kandydaci rozstali się w atmosferze pozbawionej agresji.

Karol Gapiński

Aktualizacja: 24/03/2024 15:13
Autor: Pałuki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProwadził po pijaku. Pożegna się z autem
Następny artykułWojewoda umywa ręce