A A+ A++
Reklama

Połowa sezonu 2023/2024 PKO Bank Polski Ekstraklasa za nami, a już wyklarowała się trójka mocnych pretendentów do spadku z ligi. Jeden z nich jest oczywisty, kto dołączy do reszty? Przedstawiamy sytuację na dnie tabeli w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasa!

Wszyscy przypatrują się walce o tytuł mistrza Polski, jednak na samym dole również dzieje się sporo interesujących rzeczy. Po zakończeniu rundy wiosennej można już wytypować pierwsze zespoły, które mają największe szanse na spadek z rozgrywek PKO BP Ekstraklasa.

Reklama

Pewnego rodzaju „pewniakiem” do spadku jest ŁKS Łódź. Rycerze Wiosny kompletnie sobie nie radzą w lidze, zajmują ostatnie miejsce i strata do bezpiecznego miejsca jest już tak duża, że nie ma raczej szans by łodzianie wygrzebali się z dna tabeli. Kurs na to, że ŁKS spadnie wynosi tylko 1.01, co tylko mówi o prawdopodobieństwie tego zdarzenia. Analitycy  Vulkan Casino Online wystawili również kurs na to, że ŁKS jednak dokona cudu i zostanie w lidze. W tym wypadku kurs wynosi aż 20.00. Chyba tylko liczne promocje bukmacherskie mogłyby skusić kogokolwiek na postawienie takiego zakładu.

Innym kandydatem do spadku jest Ruch Chorzów, którego sytuacja także nie jest kolorowa. W przypadku Niebieskich oczek w tabeli jest troszkę więcej, ale sytuacja wciąż jest bardzo trudna i śląski zespół jest naprawdę bliski spadku do pierwszej ligi. Kurs na spadek Ruchu wynosi 1.08 i raczej można spodziewać się tego scenariusza.

Trzecie miejsce spadkowe już takie oczywiste nie jest. Patrząc na kursy bukmacherów „faworytem” jest Puszcza Niepołomice z kursem 1.25, ale drużyna pod wodzą Tomasza Tułacza zaczęła wyśmienicie wiosenne granie i zdołała nawet zremisować z Legią przy Łazienkowskiej. Jeśli Puszcza utrzyma tak dobra formą na kolejne miesiące, sensacyjny beniaminek PKO BP Ekstraklasy może utrzymać się na kolejny rok w lidze. Kurs na to, że Puszcza zdoła się utrzymać wynosi 4.00.

Legalni bukmacherzy wymieniają również Radomiaka (10.00) oraz Widzew Łódź (10.00). Radomiak był królem zimowego okna transferowego i sprowadził do siebie kilku, bardzo interesujących zawodników. Radomiak zaliczył jednak wiosenny falstart i przegrał dwa pierwsze mecze po wznowieniu, wskutek czego znów jest rozpatrywany jako kandydat do spadku. W kontekście Widzewa wciąż mówimy o balansie na linie. RTS wygrał wielkie Derby Łodzi z ŁKS i złapał nieco oddechu przed dalszą batalią o byt w lidze.

Spadkowiczów najpewniej poznamy na kilka tygodni przed zakończeniem rozgrywek sezonu 2023/2024. Kto dołączy do ŁKS Łódź? Czy łódzka drużyna cudem uniknie degradacji do niżej lasy rozgrywkowej? Tego dowiemy się już w maju 2024 roku.

Reklama
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSprzedaż detaliczna wyszła nad kreskę. Ale boomu nie widać
Następny artykułWalka z wykluczeniem komunikacyjnym to jeden z naszych celów – mówi wojewoda lubuski Marek Cebula