A A+ A++

Komenda Stołeczna Policji opublikowała na swoim oficjalnym profilu na Twitterze nagranie dokumentujące działanie policjanta podczas protestu przeciwko orzeczeniu TK ws. aborcji eugenicznej. Materiał przedstawia sytuację, w której nieznany mężczyzna próbuje wyrwać pałkę funkcjonariuszowi, który musiał interweniować.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Nowe światło na działania policji

Zanim ocenimy policjanta, warto zadać sobie pytanie. Czym była spowodowana jego reakcja? Oglądając wydarzenia, warto też dotrzeć do wszystkich nagrań. W tym przypadku nastąpiła próba wyrwania pałki

— czytamy na oficjalnym profilu KSP na Twitterze.

Reakcja policjanta była zdecydowana

— podkreślają mundurowi.

Wydział Kontroli KGP sprawdza sytuację z Czarzastym

Wydział kontroli Komendy Głównej Policji sprawdza, co zaszło między wicemarszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym a jednym z policjantów. Kontrola wykaże, jakie będą dalsze kroki – powiedział w czwartek rzecznik KGP Mariusz Ciarka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Policja publikuje nagranie z Czarzastym! Widać, jak policjant zostaje odepchnięty. „Nietykalność policjantów i posłów ma taką samą wartość”

Podczas środowego protestu Strajku Kobiet pod Sejmem, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica) miał zostać zatrzymany przez policję, popchnięty na maskę samochodu i uderzony w plecy. W czwartek rano rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak przekazał, że to Czarzasty był „stroną atakującą”, a policjant, który interweniował w jego sprawie doznał kontuzji uda.

Ciarka zapytany w Polsat News o to zdarzenie odparł, że nie zamierza „być sędzią w tej sprawie, zaś sytuacja badana jest przez wydział kontroli”.

Nie wierzę, że pan wicemarszałek popchnął funkcjonariusza celowo, ale również nie wierzę, że policjant doznał urazu uda sam z siebie

— skwitował.

Na pytanie o to, ilu było policjantów ubranych po cywilnemu i dlaczego ich wysłano, odpowiedział, że nie może tego ujawnić. Dodał, że media pokazują sytuacje wyrwane z kontekstu.

Jak się ogląda na żywo, widzi się całość, ale po czasie w telewizji pokazuje się jedynie urywki, z których wynika, że to policjanci atakowali. Prawda jest taka, że najpierw podszedł młody mężczyzna i zaczął bić funkcjonariuszy i wtedy właśnie zareagowali policjanci ubrani po cywilnemu. Naszym zadaniem jest wyłapywać agresorów. Nie widzę nic złego w okrzykach nawołujących rząd do podjęcia określonych działań, bo taka jest demokracja, natomiast nie godzimy się na agresywne zachowania

— podkreślił.

Jak dodał, pałki teleskopowe, których mieli używać policjanci ubrani po cywilnemu nie były używane w celu atakowania protestujących.

Nie ferujmy wyroków. Widziałem, jak atakowano policjantów. Pałki było częściej widać w rękach policjantów, a nie w użyciu

— wytłumaczył.

gah/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBellator 253: Caldwell vs. McKee – wyniki walk
Następny artykułPrezydent Polowy: jestem zaskoczony decyzją prezesa Unii, ale ten projekt postępuje