A A+ A++

W sąsiedztwie opactwa Ojców Oblatów na Świętym Krzyżu stanął krzyż morowy. Takie krzyże w przeszłości miały chronić wiernych przed chorobami i zarazami. Dziś, gdy pandemia COVID-19 przybiera na sile, jego wmurowanie miało symboliczne znaczenie.

Krzyż morowy inaczej zwany krzyżem św. Zachariasza, czy karawaka ma bardzo ważną symbolikę. Od wieków, w kościele katolickim uznawany był jako ochrona przed zarazą, morowym powietrzem czy epidemiami. W przeszłości, takie charakterystyczne krzyże z dwoma poziomymi belkami, stawiano głównie na skraju wsi czy miast, by strzegły ich mieszkańców przed chorobami i nieszczęśliwymi wypadkami.

Na początku XIV wieku krzyż morowy wraz z relikwiami Drzewa Krzyża Świętego został przekazany klasztorowi na Łysej Górze przez Władysława Łokietka. Dzięki temu znacznie wzmocnił się kult krzyża świętego, a współcześnie świętokrzyskie sanktuarium jest największym w Polsce miejscem kultu Drzewa Krzyża Świętego. Od miejsca złożenia relikwii wywodzi się nazwa pasma górskiego czy rejonu.

W niedzielę, 24 października, krzyż morowy został uroczyście wmurowany u stóp sanktuarium na Świętym Krzyżu.   

Jest to szczególny moment w dziejach województwa świętokrzyskiego. Krzyż morowy, stawiany przez naszych praojców strzegł mieszkańców przed chorobami i nieszczęśliwymi wypadkami. Ten, który został wzniesiony dziś w sercu naszego regionu jest również takim znakiem oraz podziękowaniem dla wszystkich zaangażowanych w walkę z pandemią Covid-19 

 

– podkreślił marszałek województwa, Andrzej Bętkowski.

 



Krzyże morowe były stawiane od niepamiętnych czasów jako prośba i wotum dziękczynne w kryzysowych sytuacjach. My jesteśmy w trakcie pandemii i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej się skończyła. Z pomocą Opatrzności Bożej nasze prośby niewątpliwie zostaną wysłuchane i wzmocnią walkę z przeciwnościami losu 

 

– powiedział wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz.



Wmurowanie krzyża w sąsiedztwie opactwa, poprzedziła msza święta, celebrowana przez ordynariusza Diecezji Sandomierskiej, biskupa Krzysztofa Nitkiewicza. We wspólnej modlitwie wzięli udział parlamentarzyści, władze województwa świętokrzyskiego, duchowni i wierni.

 

Świętokrzyski krzyż ma wysokość 6 metrów, wykonany jest z profili stalowych, wypełnionych onyksem. W kapsule wmurowanej pod krzyżem umieszczone zostały modlitwy, podziękowania i świadectwa, nadesłane przez wiernych i pielgrzymów do ojców oblatów z dopiskiem “Niesiemy krzyż na Święty Krzyż”.



 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTK zdecyduje co z TVN? KRRiT przygotowuje pisma
Następny artykułZielony Ponton – sanockie spływy pontonowe to Najlepszy Produkt Turystyczny Podkarpacia