A A+ A++

Grzegorz Krychowiak otworzył się w szczerej rozmowie podczas programu “Dwa fotele” na kanale Meczyki.pl. Reprezentant Polski, który poleciał z drużyną Czesława Michniewicza na mistrzostwa świata w Katarze, opowiadał o najtrudniejszych momentach w karierze. Jednym z nich było przegrane 1:2 starcie ze Słowacją na Euro 2020.

Zobacz wideo
To będzie następny klub Grzegorza Krychowiaka? “Ma wszystko. Może walczyć o Ligę Mistrzów”

Najgorsze wspomnienie Grzegorza Krychowiaka w reprezentacji Polski 

– Po tamtym meczu zamknąłem się w sobie w szatni. Widziałem wiele momentów, w których zawodnik popełniał błędy i koledzy mówili: “Nie, Krycha. Nic się nie stało. Jesteśmy zespołem”. Ale akurat w tamtej chwili się stało. Byłem winny – Grzegorz Krychowiak opowiadał o odczuciach po przegranym meczu ze Słowacją 1:2 na Euro 2020 za Paulo Sousy. Pomocnik opuścił wówczas boisko z czerwoną kartką w 62 minucie przy wyniku 1:1. Po jego zejściu słowacki obrońca Milan Skriniar przechylił szalę zwycięstwa na korzyść rywali Biało-Czerwonych.

– Byłem winny, popełniłem błąd. Całą krytykę przyjmuję na siebie. Nie potrzebuję nikogo, żeby ktoś mnie klepał po plecach i powiedział, że to nie ja zawiniłem. To była moja wina. Powiedzenie “sorry, panowie” to jest takie umycie rąk. Nie chciałem tego – mówił dalej reprezentant Polski, którego media i kibice kadry uznały za jednego z głównych winowajców porażki, która bardzo skomplikowała Polakom sytuację w grupie, a jak się później okazało, właśnie ten mecz zadecydował o braku awansu do fazy pucharowej. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

– Wziąłem ten bagaż na siebie i powiedziałem, że zawaliłem i żeby nikt akurat w tamtym momencie nie był dla mnie miły czy pozytywny – zakończył temat pomocnik takich klubów jak Sevilla, PSG, czy obecnie Al- Shabab.

Zawodnik odniósł się również w tej rozmowie do stylu gry reprezentacji Polski. Zdaniem piłkarza “jeśli osiągniemy sukces na MŚ poprzez brzydką grę defensywną, to każdy kibic będzie zadowolony”, na co zareagował Zbigniew Boniek na Twitterze. “Grzegorz, mam tylko obawy, czy grając ‘brzydką grę defensywną’, można osiągnąć sukces. Ukłony i trzymam kciuki”. 

Polacy pierwszy mecz na mistrzostwach świata zagrają z Meksykiem (22 listopada), następnie zmierzą się jeszcze z Arabią Saudyjską (26 listopada) i Argentyną (30 listopada).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPogrzeby ofiar z Przewodowa w sobotę i niedzielę
Następny artykułSzczurowa. Nowy sprzęt dla OSP Uście Solne