A A+ A++

W klimatycznej grze „Kruki” wcielamy się w rolę tytułowych ptaków i przenosimy do krainy ludzkich snów. W pośpiechu przemierzamy surrealistyczne światy, aby zakończyć lot przed nadejściem kolejnego dnia.

Gra została pięknie wydana. Grafiki stworzone przez Marcina Minora przykuwają uwagę od pierwszego spojrzenia. Opakowanie jest małe i poręczne. Wewnątrz kartonika znajdziemy dwa drewniane pionki, kartonowy znacznik, instrukcję oraz 106 kart.  Gra pod kątem wizualnym zdecydowanie wyróżnia się na tle innych tytułów.

Artystyczne ilustracje zdobiące karty intrygują i pobudzają fantazję. Drewniane pionki w kształcie kruków wzmacniają pozytywne doznania estetyczne. Na uwagę zasługuje również nietypowy format kart. Mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Jeśli jednak lubicie zabezpieczać karty  przed poplamieniem lub zarysowaniem, to możecie mieć kłopot ze znalezieniem koszulek w pasującym formacie.

Aby poznać szczegółowe zasady Kruków, zajrzyjcie na stronę Naszej Księgarni. Znajdziecie tam instrukcję wideo omawianego tytułu.

„Kruki” są przykładem dwuosobowej gry karcianej o charakterze wyścigu. Zasady są mało skomplikowane, a rozgrywka daje dużą satysfakcję.

Trasę wyścigu budujemy z kart. Przy kolejnych rozgrywkach ustawienie początkowe zawsze jest inne. Laur zwycięstwa zdobywa osoba, która pierwsza przekroczy linię mety. W trakcie zabawy uczestnicy oprócz przesuwania pionka za pomocą kart akcji manipulują trasą wyścigu.

Aby wygrać, trzeba umiejętnie zagrywać kartami lotu i akcji. Niezbędne jest budowanie strategii oraz odrobina szczęścia.

Między graczami zachodzi negatywna interakcja, która powoduje dodatkowe wypieki na twarzy. Poprzez zmianę układu kart możemy wydłużyć rywalowi drogę do mety a tym samym sprawić, że szala zwycięstwa przechyli się na naszą stronę. Rozgrywka jest szybka i dynamiczna.

„Kruki” to pięknie wydana, prosta i ciekawa gra w przystępnej cenie. Rozgrywka jest przyjemna i dostarcza pozytywnych doznań estetycznych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzy szpitalu nadal jak na budowie. Co kryje się za rusztowaniami?
Następny artykułPlantacja drzew tlenowych w Dębicy. Współczesny czyn społeczny