Onet cytuje rzeczniczkę KRRiT Teresę Brykczyńską, według której w pierwszym czwartkowym głosowaniu członkowie decydowali, czy przedłużyć koncesję na nadawanie stacji TVN24 – tylko jeden głos był na “tak”. Drugie głosowanie było za nieprzedłużeniem – “za” było 2 z 5 członków KRRiT, a “przeciw” – 3. Głosowania nie przyniosły więc rozstrzygnięcia.
Koncesja TVN24 na nadawanie kończy się 26 września 2021 r. Nadawca stacji złożył wniosek o jej przedłużenie na początku lutego 2020 r.
“To czysta polityka”
Sprawę kilkunastomiesięcznego zwlekania przez KRRiT z decyzją dot. przedłużenia koncesji TVN24 skomentował niedawno w TOK FM medioznawca Tadeusz Kowalski. – To jest czysta polityka, bo właściwie nie wiadomo, o co innego tu chodzi. Nie ma żadnych przeszkód, by na gruncie obowiązującego prawa takiej koncesji nie przedłużyć (TVN24). Krajowa Rada postępuje tu bardzo nieczysto, bo długo zwleka z przedłużeniem koncesji, jakby oczekując na jakąś inicjatywę polityczną. I ta inicjatywa pojawiła się nieoczekiwanie. To jest projekt wymierzonego w jednego nadawcę, czyli w TVN – tłumaczył ekspert z Uniwersytetu Warszawskiego.
Nawiązał w ten sposób do projektu zmian w ustawie o KRRiT, którą złożyła nocą 7 lipca grupa posłów PiS. Nowelizacja zakłada m.in., że nie można będzie udzielić – na nadawanie w Polsce – koncesji mediom zależnym od osób albo podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. To mogłoby uderzyć w TVN i TVN24, bo ich właścicielem jest amerykański koncern.
Głosowanie nad projektem PiS, nazywanym “Lex TVN”, miało się odbyć w środę w Sejmie, jednak wicemarszałek Ryszard Terlecki z PiS niespodziewanie zapowiedział, że “projekt ustawy medialnej będzie procedowany raczej na posiedzeniu Sejmu 11 sierpnia”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS