A A+ A++

Kredyt hipoteczny to jedno z najczęściej zaciąganych zobowiązań finansowych przez Polaków. Decydują się na niego głównie osoby w wieku 25-35 lat, które w ten sposób realizują marzenie o posiadaniu własnych czterech kątów. Tylko w lipcu 2020 r. wnioskowało o niego łącznie 38,75 tys. klientów – wynika z danych BIK. Kinga Burcan, partner zarządzający Trinity Finance prezentuje fakty i mity związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny.

– Rok 2020 miał być rekordowy pod względem ilości udzielanych kredytów hipotecznych. Sytuację skomplikował jednak wybuch pandemii. Banki zaostrzyły kryteria przyznawania kredytówObecnie widzimy jednak, że banki zaczynają łagodzić swoją politykę. W związku z tym klienci coraz częściej proszą nas o pomoc. Przychodzą oni nierzadko z pytaniami mającymi źródło w mitach dotyczących podejścia banków do potencjalnych kredytobiorców. Najczęstszy, który słyszymy to ten dotyczący wkładu własnego. Klienci myślą, że wymagany jest dużo wyższy wkład, tzn. min 30 proc., co nie jest do końca prawdą  – wyjaśnia Kinga Burcan, partner zarządzający Trinity Finance.

FAKT: żeby ubiegać się o kredyt hipoteczny konieczna jest zdolność kredytowa

Bank wylicza zdolność kredytową biorąc pod uwagę nasze przychody, koszty życia i zobowiązania, oraz kilka innych czynników tak by ocenić, czy będziemy w stanie spłacić ratę. Banki mają własne podejście do szacowania zdolności kredytowej. Maksymalna kwota dostępnego finansowania pomiędzy bankami bywa bardzo różna. Oczywiście ten brak standardu nie jest przypadkiem – wynika to ze strategii przyjmowanych przez poszczególne instytucje, w tym tzw. apetytu na ryzyko, czyli skłonności do zwiększenia sprzedaży kosztem jakości portfela.

Generalnie przy założeniu, że potencjalnymi kredytobiorcami będą małżonkowie zarabiający łącznie ok. 8 tys. zł miesięcznie z tytułu dochodu z umowy o pracę, nie posiadający obecnie żadnych zobowiązań kredytowych, to dość liberalną politykę w tym zakresie ma ING Bank, BNP Paribas, Alior czy mBank.

MIT: w czasach pandemii banki nie udzielają kredytów osobom osiągającym dochód z działalności gospodarczej oraz osobom pracującym na umowie o dzieło lub umowie zlecenie

Obecnie, nawet w czasie pandemii, można uzyskać kredyt pracując w oparciu o umowę o dzieło lub zlecenie. Ważne jest, żeby to była jedna umowa, która ma ciągłość od minimum 2 lat. Banki bardziej restrykcyjnie podchodzą do klientów osiągających dochód z własnej działalności. Przejawia się to przede wszystkim w braku jego akceptacji, jeśli przychody uległy znaczącym wahaniom na przestrzeni ostatnich 2 lat.

Wykluczeniu – z uwagi na zbyt wysokie ryzyko – uległy natomiast wybrane sektory gospodarki, jak np. gastronomia, turystyka, hotelarstwo, lotnictwo. Warto jednak pamiętać, że banki coraz częściej łagodzą swoje przepisy.

FAKT: konieczne jest posiadanie własnych środków, aby uzyskać kredyt hipoteczny

W celu zaciągnięcia kredytu musimy posiadać własne środki finansowe, które będą wkładem w naszą przyszłą nieruchomość. Co ważne, aktualnie regulacje nie dopuszczają, aby stanowiły go środki pochodzące z kredytów lub pożyczek gotówkowych, gdyż zgodnie z ustawą muszą one być oszczędnościami potencjalnego nabywcy nieruchomości. Dopuszczalną przez ustawodawcę opcją zgromadzenia kwoty jest darowizna od najbliższej rodziny. Obecnie jedyną formą stanowiącą wkład własny, poza gotówką, może być działka budowlana, na której kredytobiorca chce wybudować nieruchomość.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAndrzej Duda wręczył nominacje generalskie. „Jedne z najbardziej symbolicznych w historii”
Następny artykułJak to jest być policjantem?