Krakowscy sędziowie zdecydowali, że chcą prezesa sądu okręgowego, zaangażowanego w obronę praworządności

Ponad 112 sędziów okręgowych udzielało w czwartek poparcia kandydatom na prezesa SO w Krakowie. W szranki stanęło troje kandydatów, w tym dwoje zaangażowanych dotąd w obronę praworządności przed zmianami w sądownictwie forsowanymi przez ostatnie 8 lat przez Prawo i Sprawiedliwość.

W Krakowie nie chcą neo-sędziego na prezesa

Niespodziewanie kandydaturę na sali zgłoszono również kandydaturę Piotra Maziarza, przewodniczącego I Wydziału Cywilnego SO (zaproponował ją inny neo-sędzia z jego wydziału). Jest neo-sędzią, powołany za czasów PiS, podpisywał też listy poparcia dla kandydatów do upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa. Sędzia Waldemar Żurek wprost zapytał go podczas zebrania, by powiedział publicznie, kogo wówczas poparł swoim podpisem. Maziarz nie wyjawił nazwisk, stwierdził, że “jest to zapisane w dokumentacji”. O Piotrze Maziarzu pisali krakowscy sędziowie w liście do ministra Adama Bodnara (domagali się w nim odwołania kierownictwa krakowskiego sądu powołanego przez Zbigniewa Ziobrę), zarzucając, że w jego wydziale dochodzi do nękania, zastraszania i dyskryminującego traktowania sędziów.  

Zgłoś naruszenie/Błąd