Tegoroczny sezon w istotnym stopniu zakłóciła pandemia COVID-19. Zapowiadany jako rekordowo obszerny, harmonogram Formuły 1 został zburzony. Rywalizację udało się rozpocząć dopiero w pierwszych dniach lipca.
Procedurę bezpieczeństwa i protokół związany ze zdrowiem nadzoruje m.in. Bruno Famin.
– Mieliśmy kilka trudnych sytuacji, ale poradziliśmy sobie z nimi bez bezpośrednich zakłóceń całej operacji – powiedział Famin w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem AS. – Nie da się kompletnie wyeliminować ryzyka, więc mogą się jeszcze pojawić problemy. Musimy zachować czujność.
Europa i świat zmagają się z kolejną falą zachorowań, więc wciąż istnieje ryzyko odwołania którejś z rund. Nie wiadomo również czy możliwy będzie powrót do „normalnego” harmonogramu w sezonie 2021.
– W większości krajów toczy się debata na temat tego, czy należy organizować takie wydarzenia. Na razie mamy protokół, który działa i to jest udowodnione. Nie ma w tej chwili powodu, dla którego mielibyśmy nie przestrzegać ustalonego harmonogramu.
– [Powrót do normalności] będzie trudny, choć nie wiemy jeszcze jak trudny. Wirus pozostanie z nami na całym świecie. Dopóki nie będzie skutecznej szczepionki dla wszystkich, dopóty będziemy mieć problemy. Testy mogą ulec polepszeniu, podobnie jak leczenie. W przyszłym roku sytuacja może się poprawić, ale jesteśmy też przekonani, że będzie to kolejny sezon z koronawirusem – podsumował Bruno Famin.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS