Koronawirus. Łódzcy terytorialsi szkolą się, by odciążyć medyków

Pierwszy alarm w WOT. Szkolenie z powodu pandemii koronawirusa

W piątek – po raz pierwszy w historii Wojsk Obrony Terytorialnej – wszyscy żołnierze tej formacji dostali wezwania do stawiennictwa w swoich jednostkach w trybie alarmowym. – Powodem była konieczność odbycia szkoleń przez jak największy stan osobowy oraz zaplanowanie działań w ramach operacji Trwała Odporność do końca 2020 roku – mówi Małgorzata Glińska.

Z obowiązku stawiennictwa zostali zwolnieni żołnierze zatrudnieni w służbie zdrowia, komunikacji miejskiej, transporcie międzynarodowym, strażacy OSP zaangażowani w działania przeciwkryzysowe oraz ci, którzy już te zadania wykonują (w działaniach antycovidowych bierze udział około 110 żołnierzy 9. ŁBOT).

– Mieliśmy największe stawiennictwo ze wszystkich brygad – na wezwanie w trybie alarmowym zgłosiło się 89,6 proc. żołnierzy – informuje Małgorzata Glińska. – W weekend uczestniczyli oni w szkoleniach przeciwkryzysowych – medycznych, przeciwepidemicznych, a także z topografii wojskowej.