Maxime Dominguez to wyróżniająca się postać w Miedzi Legnica w tym sezonie. W ekstraklasie zanotował sześć asyst, co czyni go jednym z lepszych asystujących w lidze. Zapracował na to, by trafić do lepszego klubu w Polsce. Według ostatnich doniesień Szwajcar jest o krok od przejścia do Rakowa Częstochowa. Problem w tym, że nie będzie od razu do dyspozycji.
Problemy z transferem Rakowa
Maxime Dominguez odejdzie z Miedzi do Rakowa na zasadzie wolnego transferu, bowiem wraz z końcem czerwca kończy się jego kontrakt w Legnicy. Szwajcar nie zagra w ostatnich dwóch meczach tego sezonu (ze Śląskiem Wrocław i Górnikiem Zabrze) z powodu kontuzji kolana.
Według informacji portalu weszlo.com Dominguez w piątek w godzinach porannych przeszedł operację łękotki. Po niej przejdzie rehabilitację, która może potrwać co najmniej kilka tygodni. Nie wiadomo, kiedy wróci do treningu. Jest ryzyko, że przegapi część okresu przygotowawczego Rakowa.
Dominguez przeszedł ponad tydzień temu testy medyczne w Częstochowie. Ma podpisać dwuletni kontrakt z Rakowem z możliwością przedłużenia o kolejne dwa sezony. Nowy mistrz Polski szuka darmowych transferów wśród wolnych zawodników lub graczy z krótkimi kontraktami. Z Legnicy do Częstochowy przeniesie się także 18-letni Dawid Drachal.
Miedź zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy z dorobkiem 22 punktów. Jest pewna spadku, ale może jeszcze wyprzedzić Lechię Gdańsk, do której traci pięć punktów.
Maxime Dominguez strzelił jednego gola i zanotował sześć asyst w 29 meczach w tym sezonie ekstraklasy. Transfermarkt wycenia Szwajcara na 400 tys. euro. Miedź to jego pierwszy zespół spoza Szwajcarii, gdzie spędził większość swojej kariery.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS