A A+ A++

O tym, że centrum Katowic jest rozjeżdżane przez kierowców, wiadomo od dawna. Część z nich ignoruje też przepisy i parkuje na deptakach, trawnikach i chodnikach. Tak naprawdę wystarczy krótki spacer po śródmieściu, by przekonać się, że część kierowców za nic ma reguły.

Kierowcy, którym zwraca się uwagę, zwykle zbywają je milczeniem, czasem wyzwiskami, a czasem przekonują, że przecież gdzieś muszą zaparkować i przyjechali tylko na chwilę.

Strażnicy miejscy podkreślali, że starają się karać kierowców, a urzędnicy dodawali, że wspiera ich system monitoringu. – To, że ktoś nie ma za szybą mandatu lub blokady na kole, nie znaczy, że w sprawie nie toczy się już postępowanie – mówili urzędnicy. Ale jednocześnie nie zaprzeczali, że problem jest coraz większy.

Wyzwanie: parkowanie. Akcja w Katowicach

28 kwietnia prezydent Katowic Marcin Krupa ogłosił, że czas zrobić porządek z parkowaniem. Do strażników miejskich z urzędu trafiły trzy paczki z ulotkami, które miały udawać mandaty za złe parkowanie. Strażnicy do 10 maja mieli je wkładać za wycieraczki źle zaparkowanych samochodów w centrum. W ciągu 8 dni roboczych wykorzystano 2 tys. ulotek. – Miejmy nadzieję, że kierowcy wreszcie się zreflektują. Parkują na chodnikach, choć blisko mają parkingi, czasem wolne, choć płatne – mówi nam jeden ze strażników.

Strażnicy oddelegowali też jeden patrol tylko do kontrolowania parkowania w centrum.

Od 10 maja, czyli po zakończeniu akcji edukacyjnej, mają bez skrupułów wypisywać kierowcom źle zaparkowanych samochodów mandaty.

Marcin Krupa, prezydent Katowic: Koniec z przymykaniem oka

– Kończymy z przymykaniem oka. W ruch idą mandaty, blokady na koła, a w skrajnych przypadkach samochody będą odholowywane – zapowiada prezydent Marcin Krupa.

Dodał, że mandaty będą wypisywane do skutku, akcja ma być też rozszerzona na inne dzielnice. Dlatego już dziś na stronie wyzwanieparkowanie.katowice.eu katowiczanie mogą zaznaczać miejsca, gdzie ich zdaniem kierowcy najczęściej łamią przepisy. Będą tam wysyłane patrole.

Oprócz tego miasto obiecuje naprawienie zieleni, którą zniszczyli kierowcy. Przy czym chodzi tylko o jedno wybrane miejsce w każdej dzielnicy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkraińskie haubice w stolicy polskiej artylerii [WIDEO]
Następny artykułUbisoft niczym Netflix. Teraz firma będzie oferować „Ubisoft Originals”